Ciężkie jest życie menedżera, szczególnie w środę
Rozgorzała ogólnonarodowa dyskusja w sprawie naszej decyzji, czyli nie zaliczania do punktacji w naszym konkursie meczu 9. kolejki PlusLigi, Jastrzębski Węgiel – PGE Skra Bełchatów. Ta decyzja wywołała u Was ogromne emocje, emocje i jeszcze raz emocje. To tylko świadczy o tym, jak potrzebne było środowisku siatkarskiemu takie przedsięwzięcie, jak Wygraj PlusLigę.
Dlaczego nie będziemy liczyć meczu Jastrzębski – PGE Skra i dlaczego niejako „zmuszamy” was do zmian w składach?
Z oficjalnym menedżerem PlusLigi macie okazję zmierzyć się po raz pierwszy. Decyzja o jego realizacji zapadła dosyć późno, dlatego ruszyliśmy z punktowaniem dopiero od 6. kolejki PlusLigi. Mimo tego liczba drużyn startujących w konkursie, biorąc pod uwagę, że od startu rozgrywek minęło trochę czasu, ogromnie nas zaskoczyła. W kilkanaście dni zarejestrowanych zostało ponad 22 tysiące zespołów, ale to nie koniec, bo nowych powstaje po kilkanaście na godzinę. Wśród menedżerów są oczywiście takie osoby, które miały wcześniej do czynienia z tego typu konkursami, ale w większości przypadków mamy do czynienia z pasjonatami siatkówki, którym po raz pierwszy dano do ręki taką megazabawkę.
I to ze względu na nich, podjęliśmy pierwszą trudną i pewnie nie ostatnią taką w naszej zabawie. Dla sporej grupy naszych menedżerów nieważne są zawiłości regulaminowe (transfery, limity, prowizje), oni dostali gwiazdkę z nieba i z niej korzystają. Dla nich liczy się po prostu dobra zabawa, możliwość zakupienia Mariusza Wlazłego, wybranie na kapitana Piotra Gacka (libero punktuje najgorzej ze wszystkich pozycji i kompletnie nie opłaca się wybierać na kapitana), czy rozegranie ze swoim znajomym pojedynku.
Jesteśmy tutaj po to, żeby nauczyć ich „menedżerowania”. Ale pomału, małymi krokami. Przecież gramy dopiero od dwóch tygodni.
Nasz problem powstał, bo ruszyliśmy dopiero od 6. kolejki. Jeżeli chcielibyśmy mecz Jastrzębski – PGE Skra zaliczyć do punktacji konkursu, wtedy trzeba by było stworzyć kolejkę łączoną, tj. dopisać ten mecz do 8. serii gier. A to wiąże się z tym, że okienko transferowe zamknęłoby się już w środę 9 listopada! Dla większości naszych menedżerów byłaby to katastrofa, bo spodziewaliby się, że mogą przeprowadzać zmiany w składach aż do piątku 11 listopada, czyli przed startem 8. kolejki PlusLigi. Gdybyśmy wystartowali z projektem wcześniej, wtedy udałoby się o takiej łączonej kolejce poinformować co najmniej dwa tygodnie przed środowym meczem Jastrzębski – PGE Skra. Takiej możliwości tym razem nie mieliśmy, stąd trudna, lecz odpowiedzialna decyzja, by nie klasyfikować tego meczu i dać mniej wytrawnym menedżerom czas na decyzje do piątku, 11 listopada.
Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że ta decyzja spotka się z niezadowoleniem bardziej wytrawnych menedżerów. Ci zazwyczaj są na bieżąco, przeglądają informacje o kontuzjach, zaglądają na strony klubowe, dokładnie analizują zestaw par w każdej kolejce. Tymczasem w nowo co uruchomionej Wygraj PlusLigę już w niedzielę (w trakcie trwania kolejki inauguracyjnej) połowa składów była przemeblowana. A w tygodniu zaczęły się pytania, co teraz: czy mogę zmienić skład, ile mogę wykonać transferów? Mało tego, po zamknięciu okienka transferowego masa ludzi dopiero dowiedziała się o istnieniu Wygraj PlusLigę i licznik nowych zespołów bił jak oszalały, aż do ostatniej piłki szóstej rundy spotkań.
Gdyby to był drugi sezon Wygraj PlusLigę albo mielibyśmy za sobą kilka miesięcy rywalizacji, to zrobilibyśmy tak: mecz 9. kolejki doliczyli do 8. kolejki, a deadline (zamknięcie okienka transferowego) zrobili w środę. Zawodnicy Jastrzębskiego i PGE Skry punktowaliby podwójnie, a potem? No właśnie... Potem, na 9. kolejkę, trzeba byłoby zawodników Jastrzębskiego i PGE Skry sprzedawać albo sadzać na ławkę. Tak czy siak trzeba by było mocno się nagimnastykować.
I w tym momencie dziesięciu menedżerów na dziesięciu zadaje nam pytania: A prowizje? To co teraz mam zrobić? Jestem niezorientowany. Dlaczego tak szybko zamknęliście okienko transferowe, ja do transferów siadam zawsze w piątek. Dlaczego nie mam punktów, przecież zdążyłem ze zmianami przed 8. kolejką?
Zrobiliśmy duży research wśród menedżerów projektu i w większości przypadków to rozwiązanie było dla nich nie do przejścia. Powtarzamy to co napisaliśmy powyżej - to nowy projekt, po raz pierwszy w PlusLidze, z masą uczących się menedżerowania pasjonatów siatkówki. Wybraliśmy mniejsze zło, bo w tym momencie każdy menedżer ma szansę przez dwa tygodnie podjąć decyzje. Nie stawiamy go już dzisiaj pod ścianą, dajemy chwilę na przemyślenia i analizę. I już dzisiaj mówimy do niego: DALEJ TEŻ NIE BĘDZIE ŁATWO.
To co zrobić, żeby w miarę łatwo przejść przez 8. i 9. kolejkę?
Przed transferami/zmianami na 8. kolejkę zastanówmy się nad strategią. Miejmy z tyłu głowy informację, że w 9. kolejce zawodnicy Jastrzębskiego i PGE Skry nie punktują. Możliwości są różne. Najłatwiej byłoby tych siatkarzy w 9. kolejce posadzić na ławkę, no ale czy budżet nam na to pozwoli? To Wy jesteście menedżerami projektu Wygraj PlusLigę i to Wy musicie podjąć decyzję. Prowizja za transfery jest niezmienna – dwa darmowe, każdy następny to minus 5 punktów.
Podejmując decyzję o nie liczeniu do klasyfikacji meczu Jastrzębski – PGE Skra uznaliśmy, że najważniejsza w naszym konkursie jest dobra zabawa i jasne terminy. Dużo prościej byłoby dopisać ten mecz do 7. kolejki, która wtedy kończyłaby się w środę 9 listopada (a pkt graczy Jastrzębskiego i PGE Skry liczyłyby się podwójnie). Niestety takiej możliwości nie mieliśmy, bo konkurs wystartował dopiero od 6. kolejki. Na przyszłość deklarujemy, że jeśli jakiś mecz zostanie rozegrany awansem, a my dostaniemy o tym informację najpóźniej 14 dni przed jego rozegraniem, to wtedy dołączymy go do aktualnej kolejki, a Was drodzy menedżerowie, poinformujemy z dwutygodniowym wyprzedzeniem.
Apelujemy też do Was, byście zaglądali do działu aktualności na stronie www.wygrajpluslige.pl (http://wygrajpluslige.pl/news) i na profil na Facebooku. O ważnych zmianach będzie Was zawsze informować z wyprzedzeniem. Niestety, wiele klubów PlusLigi ma problemy z dostępnością hal, co może przełożyć się na zmiany w terminarzu. Bądźcie czujni!
Ps. Uważajcie też na sytuacje, gdy mecz jest przełożony na późniejszy termin, jak choćby spotkanie 8. kolejki ONICO AZS Politechnika – BBTS. Rozegrany zostanie dopiero 21 grudnia 2016 i też warto się zastanowić, czy w swoim składzie na 8. kolejkę mieć graczy tych ekip, skoro do 21 grudnia wiele może się jeszcze zdarzyć?
Powodzenia!