Ciężkie pięciosetówki
Zdobywca Pucharu Polski, uczestnik Ligi Mistrzów, częstochowski Domex Tytan AZS jest rywalem bydgoskiej Delecty w najbliższej kolejce PlusLigi.
Siatkarze trenera Waldemara Wspaniałego nie są w komfortowej sytuacji. O ile ich koleżanki z Centrostalu nie muszą się martwić o miejsce w play off (mają raczej pewne czwarte miejsce, a może powalczą o trzecie), oni sami próbują jeszcze uniknąć baraży z Treflem Gdańsk. Wynik meczu J.W. Construction OSRAM AZS Politechnika Warszawa - Jadar Radom (2:3) sprawił, że strata do ósmego miejsca wynosi 3 punkty. Teoretycznie do odrobienia, z tym, że Jadar nie może zdobyć już punktu, co w trzech ostatnich meczach ze PGE Skrą Bełchatów, Częstochową i ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, jest jak najbardziej możliwe.
Przeciwnicy w rozgrywkach ligowych grają różnie. Uporali się gładko z Jadarem Radom, pokonali podobnie jak bydgoski zespół Jastrzębski Węgiel 3:2, "postawili" Skrze Bełchatów (2:3) ale też przegrali dwukrotnie z AZS Politechniką Warszawa (2:3 i 0:3), zespołem, który Delecta pokonała dwa razy po 3:1. To, oczywiście, nie ma bezpośredniego przełożenia na ewentualny wynik niedzielnej konfrontacji. AZS ma poza tym ostatnio dobrą passę. W ostatniej kolejce ligowej wygrał z ZAKSĄ, w czwartek zaś pokonał w pierwszym meczu play off włoską Piacenzę także 3:2. Wcześniej był także pięciosetowy mecz w Pucharze Polski.
Siatkarze Radosława Panasa mają za sobą ciężkie spotkania, a podróż z Włoch lekką z pewnością nie była. Czy to może "ułatwić" zadanie bydgoszczanom?