Co motywuje Patryka Czarnowskiego
- Zawsze patrzę w górę na te wywieszone trofea i bardzo mnie to motywuje – mówi Patryk Czarnowski. Środkowy PGE Skry zapowiada, że postara się pomóc w zdobyciu kolejnych tytułów.
Jak wrażenia po pierwszych dniach spędzonych w Bełchatowie?
Patryk Czarnowski: Udało się zaaklimatyzować. Czuję się bardzo dobrze w tym zespole. Wielu chłopaków znam z wcześniejszych lat, także trenera, ponieważ spędziliśmy już ze sobą jeden sezon. Dobrze się czuję także w tym obiekcie, na mieście, bo przez te kilka dni udało mi się już trochę poznać Bełchatów.
Razem z Mariuszem Wlazłym jesteś współrekordzistą w liczbie zdobytych medali Mistrzostw Polski. Z jakimi nadziejami przeniosłeś się do PGE Skry?
Atmosfera pracy na treningach jest bardzo dobra, motywująca. Zawsze patrzę w górę na te wywieszone trofea i bardzo mnie to motywuje. Myślę wtedy „dobrze by było dodać coś do tych plakatów”. Mariusz ma troszeczkę cenniejszą kolekcję, ale mam nadzieję, że wspólnymi siłami uda nam się zdobyć ten najcenniejszy kruszec.
W poprzednich sezonach pewne miejsce w „szóstce” mieli Karol Kłos i Srećko Lisinac, powalczysz o miejsce w składzie z tym duetem?
Konkurencja rzeczywiście jest silna, ale jest zdrowa. Zawsze uważam, że mocna konkurencja motywuje do solidnej pracy i podnosi nasze umiejętności, żeby gra była jeszcze lepsza. Przeciwnik to trochę za duże słowo. Przeciwnik jest po drugiej stronie siatki, ale dobry środkowy na treningu po drugiej stronie siatki, to wyzwanie. Włącza się instynkt, żeby zrobić wszystko, aby być lepszym od swojej konkurencji. Oczywiście w tym sezonie będziemy mieli mnóstwo spotkań, więc uważam, że jedna szóstka nie ma racji bytu, żeby rozegrać cały sezon. Na pewno będzie liczył się cały zespół i każdy będzie miał szansę.
Jak zmieniły się wasze treningi wraz z drugim tygodniem?
W pierwszym tygodniu było mnóstwo ćwiczeń bez skoków. Sprawdzaliśmy, na jakim jesteśmy etapie i do czego możemy dążyć. Rozpoznawaliśmy ciężary, z którymi możemy pracować. W tym tygodniu, po kilku dniach przerwy zaczęliśmy skakać i wdrażać siatkówkę, więcej skoków, tak, aby już przejść do treningów w szóstkach.