Czas na warszawski hit fazy zasadniczej
Na to spotkanie czekali wszyscy warszawscy kibice. Już w środę 28 marca ONICO Warszawa podejmie przed własną publicznością PGE Skrę Bełchatów. Spotkanie w stołecznej hali COS Torwar rozpocznie się o godzinie 20:30.
Cenne 3 punkty w walce z Rzeszowem
W poprzednim meczu rozgrywanym przed własną publicznością ONICO Warszawa zaliczyło kolejne arcyważne zwycięstwo. W ubiegłą niedzielę w spotkaniu 27. kolejki PlusLigi w wypełnionej po brzegi hali Torwar warszawianie pokonali Asseco Resovię Rzeszów 3:0 (25:20, 27:25, 25:23) i znacznie przybliżyli się do fazy play-off. MVP spotkania wybrany został Wojciech Włodarczyk. Mecz z rzeszowianami obejrzało 4200 kibiców.
– Jestem zachwycony! Chłopaki spisali się znakomicie, a my bardzo potrzebowaliśmy tych trzech punktów. Teraz jesteśmy w bardziej komfortowej sytuacji, ale nie odpuszczamy i dalej walczymy o awans do fazy play-off. To było naprawdę trudne spotkanie. W pierwszym secie szło nam dość łatwo, ale potem rzeszowianie zaczęli grać zdecydowanie lepiej. Patrząc na ten mecz z boku, mogłoby się wydawać, że od początku do końca kontrolowaliśmy mecz, jednak Asseco było o krok od wyrównania w drugiej partii – powiedział trener ONICO Warszawa, Stephane Antiga.
Do trzech razy sztuka
W środę ONICO Warszawa i PGE Skra Bełchatów spotkają się już po raz trzeci w tym sezonie. Do pierwszego starcia doszło 9 listopada w bełchatowskiej Hali Energia. W spotkaniu 9. kolejki PlusLigi podopieczni trenera Antigi ulegli gospodarzom 0:3, a najlepszym zawodnikiem meczu został środkowy bełchatowian, Srećko Lisinac.
– Popełniliśmy kilka błędów, które spowodowały, że to właśnie PGE Skra wygrała za trzy punkty. Dwa sety graliśmy na przewagi, więc wszystko mogło się zakończyć zupełnie inaczej. Niestety, nie udało się, ale mimo wszystko jestem zadowolony z postawy drużyny, bo podjęliśmy walkę, a wynik nie do końca odzwierciedla to, co działo się na parkiecie – powiedział po meczu z bełchatowianami Damian Wojtaszek.
Po raz drugi obie drużyny spotkały się w półfinale Pucharu Polski rozgrywanym we wrocławskiej Hali Stulecia. Niestety spotkanie zakończyło się tym samym wynikiem co w listopadzie, dzięki czemu bełchatowianie w zaledwie trzech setach awansowali do finału turnieju, w którym musieli uznać wyższość Trefla Gdańsk.
– O presji nie było mowy, bo nie byliśmy faworytem tego spotkania. Może sami narzuciliśmy sobie za duże oczekiwania, jeśli w ogóle można o czymś takim mówić. Nie graliśmy źle, jednak nasz rywal był po prostu zdecydowanie lepszy. Jesteśmy świeżo skonstruowaną drużyną, a to był nasz pierwszy wielki turniej. Uważam, że nie wypadł ani dobrze, ani źle. Teraz skupiamy się na lidze. Dziękujemy Wrocławiowi i zabieramy się znowu do pracy – podsumował środkowy.
Do trzech razy sztuka – oby powiedzenie spełniło się już w najbliższą środę podczas trzeciego spotkania z PGE Skrą w tym sezonie. – Teraz nie za bardzo mamy czas na trening, bo już w środę gramy z PGE Skrą Bełchatów, więc musimy skupić się na odpowiednim odpoczynku i utrzymaniu formy. Przed nami trzy spotkania w zaledwie sześć dni, więc musimy dać z siebie wszystko – zapowiedział trener Antiga.
Maratończycy
Zarówno ONICO Warszawa, jak i PGE Skra Bełchatów rozgrywają aktualnie prawdziwy, siatkarski maraton. Niedzielnym meczem z rzeszowianami stołeczni siatkarze rozpoczęli mały ligowy maraton, w którym w ciągu sześciu dni czekają ich trzy mecze z zespołami z czołówki tabeli (z Asseco Resovią Rzeszów, PGE Skrą Bełchatów i Indykpolem AZS Olsztyn). Nasi najbliżsi rywale mogą pochwalić się jeszcze dłuższym tournée – w zaledwie 11 dni żółto-czarni pokonają ponad 5000 kilometrów. W ubiegłym tygodniu bełchatowianie zagrali we Włoszech z Cucine Lube, w poniedziałek zmierzyli się na wyjeździe z Espadonem Szczecin, a już w piątek 30 marca zagrają w Hali Legionów z ekipą Dafi Społem Kielce.
Warszawski hit fazy zasadniczej
Mecz ONICO Warszawa – PGE Skra Bełchatów odbędzie się w środę 28 marca o godzinie 20:30 w hali Torwar. Wejścia i kasy obiektu zostaną otwarte już półtorej godziny przed pierwszym gwizdkiem. Partnerem meczu jest miasto Piastów. Spotkanie będzie transmitowane przez telewizję Polsat Sport.