Czekali na to pierwsze zwycięstwo
Trefl Gdańsk, przy wsparciu 3100 kibiców, wygrał w niedzielny wieczór w ERGO ARENIE 3:0 z Cuprum Lubin! Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został rozgrywający Lukas Kampa, a najlepiej punktującym graczem meczu był Bartłomiej Lipiński, który zanotował aż 93% skuteczności w ataku, kończąc 14 z 15 piłek.
Teraz przed „gdańskimi lwami” wyjazd do Radomia, a w sobotę 30 października o 17:30 podopieczni Michała Winiarskiego zmierzą się na granicy Gdańska i Sopotu ze Stalą Nysa. Bilety na ten mecz są już dostępne na www.gdanskielwy.pl
Pomeczowe wypowiedzi:
Mariusz Wlazły: Oczywiście każdy z nas czekał na to pierwsze zwycięstwo, każdy z nas chciał zrobić jak najwięcej. Ten mecz nie był aż tak dobrze poukładany, jakbyśmy tego wszyscy oczekiwali, ale wystarczyło na drużynę z Lubina. Myślę też, że w ciągu tego spotkania rodziliśmy się z każdą piłką i to cieszy. W poprzednim meczu nie zagraliśmy na tyle dobrze, by wygrać tamto spotkanie, a biliśmy się wtedy punkt za punkt w czwartym secie, jednak nie mogliśmy odrobić przewagi Zawiercia. Dało nam to do myślenia, że musimy szukać swoich szansa, a jeżeli się pojawią, to musimy je wykorzystać. Dzisiaj te szanse znaleźliśmy i mimo że nie wszystkie, to większość wykorzystaliśmy na swoją stronę. Mogliśmy cieszyć się przede wszystkim ze zdobycia pojedynczych punktów, co się przełożyło na całość i wygraną za trzy punkty.
Lukas Kampa: Przede wszystkim jestem szczęśliwy, że wygraliśmy, a reszta to nie jest aż tak ważne jak zwycięstwo. Myślę, że na początku było widać, że byliśmy nerwowi, ale po pierwszym secie wszystko funkcjonowało dużo lepiej, byliśmy stabilni, spokojni i mamy na swoim koncie zasłużoną wygraną. Jest to dla nas bardzo ważne, dla naszej pewności siebie, że mamy te trzy punkty, wygraliśmy w naszej hali. Teraz od razu przygotowujemy się do kolejnego meczu. W Radomiu będzie bardzo ciężko, doskonale o tym wiem, że nigdy nie jest łatwo tam wygrać, ale jestem przekonany, że dzisiejszy mecz był dla nas bardzo ważnym krokiem do przodu.