Czuli się znakomicie na boisku
- Kibicom udało się nas zmobilizować i zagrzać do walki. Zagraliśmy naprawdę świetne spotkanie - powiedział Piotr Nowakowski, środkowy biało-czerwonych, po zwycięskim spotkaniu 3:0 z Serbią.
W sobotę podczas Meczu Otwarcia Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014 na Stadionie Narodowym w Warszawie Polacy bez większych problemów pokonali Serbię 3:0. Rywale biało-czerwonych najwięcej problemów mieli z dokładnym przyjęciem zagrywki, a także z grą na siatce, gdzie bardzo często byli zatrzymywani przez polski blok.
- W sobotę bardzo dobrze czuliśmy się na boisku. Zagraliśmy naprawdę świetne spotkanie. Myślę, że mieliśmy sporą przewagę jeśli chodzi o przyjęcie zagrywki - powiedział po meczu Piotr Nowakowski.
I dodał - Kibicom udało się nas zmobilizować i zagrzać do walki. W sobotę trochę „przejechaliśmy się” po Serbach. Jak widać doping dodał nam sporo sił do gry.
W Polsce po raz pierwszy w historii siatkówki mecz został rozegrany przed ponad 62 tysiącami kibiców. To było ogromne przedsięwzięcie, z którego Polska może być naprawdę dumna.
- Przy tak licznie zgromadzonej publiczności grało się nam naprawdę bardzo dobrze. Atmosfera była wspaniała. Chcę tylko powiedzieć, że jak wychodzimy na mecz i zaczynamy grać nie myślimy o niczym innym jak o kolejnej akcji. Niemniej muszę przyznać, ze jak wyszliśmy po raz pierwszy na płytę główną Stadionu Narodowego w Warszawie to zrobiło to na nas ogromne wrażenie. Jestem naprawdę bardzo szczęśliwy, że miałem możliwość uczestniczenia w takim przedsięwzięciu - wyznał środkowy.
Zawodnicy reprezentacji Polski nie mogli w pełni uczestniczyć w ceremonii otwarcia FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014, ponieważ przygotowywali się bezpośrednio do meczu. Mogli zobaczyć tylko niewielką część tej uroczystości.
- Ciężko było oglądać ceremonię otwarcia mistrzostw świata. Jeszcze przed meczem mieliśmy szybką odprawę, w związku z tym za wiele nie widzieliśmy - zauważył reprezentant Polski.
Polska drużyna nie grała do tej pory przed tak licznie zgromadzoną publicznością. Ponadto podczas pierwszych spotkań w ważnym turnieju siatkarzom, w większości towarzyszą ogromne emocje. Piotr Nowakowski nie krył, że trochę denerwował się przed sobotnim meczem z Serbami.
- Nie wiem jak koledzy z drużyny, ale ja osobiście muszę przyznać, że miałem tremę. Ta trema pojawiła się na szczęście dopiero kilkanaście minut przed meczem. Zastanawiałem się nad tym jak zagramy i to w dodatku przed taką licznie zgromadzoną publicznością na Stadionie Narodowym. Cieszę się bardzo, że po pierwszej akcji to zdenerwowanie minęło i zagraliśmy naprawdę świetny mecz - powiedział zawodnik.
Wielu kibiców wierzy w to, że podczas FIVB Mistrzostw Świata w Piłce Siatkowej Mężczyzn Polska 2014 nasza drużyna narodowa odniesie sukces. Jaki cel postawili sobie sami zawodnicy?
- Gramy u siebie, więc czujemy na sobie większą presję. Trzeba jednak pamiętać, że każda drużyna która przyjechała do Polski chce zdobyć tytuł mistrza świata. Nasz cel jest taki sam. Chcemy stanąć na najwyższym stopniu podium, ale jak będzie czas pokaże - zakończył Nowakowski.
Polacy na kolejne mecze grupy A przenoszą się do Wrocławia. We wtorek w Hali Stulecia biało-czerwoni zmierzą się z Australią. Początek meczu o godzinie 20.15.