Czwartek z PlusLigą: AZS Częstochowa - ZAKSA Kędzierzyna-Koźla 0:3
AZS Częstochowa przegrał z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle 0:3 (14:25, 26:28, 21:25) w meczu 24. kolejki PlusLigi. Goście, którzy byli faworytem czwartkowego spotkania potwierdzili swoją wysoką dyspozycję. MVP meczu został wybrany Grzegorz Pająk.
Pierwszą partię od skutecznego ataku ze środka rozpoczął Bartosz Buniak (1:0). Chwilę później pewnym atakiem z lewego skrzydła odpowiedział Rafał Buszek (1:1). Jeszcze przed przerwą techniczną kędzierzynianie dzięki serii świetnych zagrywek Buszka i Łukasza Wiśniewskiego, a także dobrej grze w kontrze Dawida Konarskiego objęli prowadzenie (8:4). W dalszej części tego seta goście w pełni kontrolowali grę. Ani przez moment nie zwolnili ręki w ataku oraz polu serwisowym (16:9). Z kolei częstochowianie nie wystrzegali się prostych błędów. ZAKSA w końcówce nie pozostawiła złudzeń, że jest lepszym zespołem. W ostatniej akcji Matej Patak zaserwował w połowę siatki (14:25).
Kolejną partię AZS zaczął nieco lepiej. Dobra gra blokiem już na początku seta dała im prowadzenie (4:2). Jednak kędzierzynianie dość szybko odrobili straty i doprowadzili do remisu (6:6). A chwilę później, dzięki dobrej obronie w polu Pawła Zatorskiego wyszli na prowadzenie (8:6). Po wznowieniu gry w polu serwisowym ręki nie zwolnił Grzegorz Pająk (10:6). Częstochowianie mieli ogromne problemy z przyjęciem serwisu. Krótka przerwa na żądanie trenera Michała Bąkiewicza pomogła zespołowi. Dobre zagrywki Michała Szalachy i skuteczne kontry Felipe Bandero dały im remis (12:12). Na drugiej pauzie jednak to goście odskoczyli na dwa oczka (16:14). Końcówka seta była bardziej wyrównana, niż to miało miejsce w partii wcześniejszej. Biało-zieloni doprowadzili do remisu (24:24). Ostatecznie szalę zwycięstwa na swoją korzyść przechylili zawodnicy z Kędzierzyna-Koźla (28:26).
Porażka w secie numer dwa wyraźnie podrażniła gospodarzy, bowiem kolejnego zaczęli od dużo skuteczniejszej gry. Na czasie objęli prowadzenie (8:5). Po wznowieniu gry ponownie bardzo dobrze na zagrywce spisywał się Buszek. Seria świetnych, odrzucających serwisów dała gościom remis (11:11). Od tego momentu drużyny grały punkt za punkt. Przed drugą przerwą techniczną skutecznie z prawego skrzydła zaatakował Rafał Szymura (16:15). W dalszej części tej części meczu warunki gry dyktowali kędzierzynianie (22:19). Wygraną w tym meczu przypieczętował asem serwisowym Sam Deroo (25:21).
Statystyki meczu: http://stats.plusliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1034&mID=26353&Page=S
Powrót do listy