Czwartek z PlusLigą: Łuczniczka Bydgoszcz - Cuprum Lubin 0:3
Łuczniczka Bydgoszcz przegrała z Cuprum Lubin 0:3 (16:25, 28:30, 20:25) w meczu inaugurującym 24. kolejkę PlusLigi. MVP Grzegorz Łomacz.
- Przyjechaliśmy do Bydgoszczy po zwycięstwo. Łuczniczka na pewno postawi nam twarde warunki, ale jesteśmy na to przygotowani - mówił przed spotkaniem libero Cuprum Marcin Kryś. - Chcemy zaprezentować się z bardzo dobrej strony i wrócić do Lubina w dobrych nastrojach.
Oba zespoły zaczęły mecz bardzo agresywnie w ofensywie, jednak nie stroniły od błędów. Dobrze w ofensywie sprawdzał się Taht, a Cuprum od początku lepiej radziło sobie w każdym elemencie gry. Do pierwszej przerwy technicznej siatkarze gości zdążyli uzbierać cztery punkty przewagi. Tendencja utrzymywała się do drugiej przerwy technicznej, na której siatkarze z Lubina prowadzili już 16:10. Cuprum Lubin wypunktował przeciwnika i trzymając rękę na pulsie wygrał 25:16.
Na pierwszej przerwie technicznej goście prowadzili 8:5. Po powrocie na parkiet bieg wydarzeń znów przyjął zły obrót dla bydgoszczan. Mocna zagrywka gości, skuteczna gra w ataku i dobra dyspozycja Łomacza nie pozwoliła podopiecznym trenera Makowskiego na utrzymanie kontaktu punktowego. Siatkarze Łuczniczki długo walczylo o odrobienie strat. Dopiero wymiana pary przyjmujących na Michała Ruciaka i Dawida Murka przyniosła wymierne rezultaty. Po ataku Jakuba Jarosza było już tylko 21:22. Goście nie wykorzystali pierwszej piłki setowej, więc gra toczyła się na przewagi. Po bloku Murilo Radke siatkarze z Bydgoszczy mieli swoją pierwszą szansę na wygraną, jednak też z niej nie skorzystali. Gra toczyła się punkt za punkt, a pod siatką robiło się coraz goręcej. Więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni, którzy wygrali 30:28 po mocno przerzuconej wystawie Murilo.
Trzecią partię trener Makowski zaczął z parą Murek-Ruciak na przyjęciu. Początek tej odsłony był zacięty, a na pierwszej przerwie technicznej tym razem prowadziła Łuczniczka. Przewaga na boisku powoli przesuwała się w strone siatkarzy Cuprum Lubin, którzy znów nękali zagrywką swoich przeciwników. Po skutecznym ataku Kaczmarka oba zespoły zeszły na drugą przerwę techniczną przy stanie 16:13 dla gości. Przewaga okazała się nie do odrobienia przy dobrej dyspozycji lubinian, którzy ostatecznie wygrali set 25:20 i cały mecz 3:0.
Statystyki meczu: http://stats.plusliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1034&mID=26354&Page=S
Powrót do listy