Czwartek z PlusLigą: Trefl Gdańsk - Cerrad Czarni Radom 3:0
Trefl Gdańsk pokonał Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:21, 25:16, 25:16) w meczu 28. kolejki PlusLigi. Tym samym dwunaste zwycięstwo z rzędu gdańskiej drużyny stało się faktem. Podopieczni Andrei Anastasiego od początku do końca kontrolowali grę podczas czwartkowego spotkania. MVP został wybrany Tyler James Sanders, rozgrywający ekipy gospodarzy.
- Walczymy o jak najlepszą formę, o jak najwyższe miejsce w tabeli i przede wszystkim ciągłe podnoszenie swoich umiejętności. Muszę przyznać, że tych zwycięstw nie liczę – są one efektem tego, nad czym pracujemy. Oczywiście wychodzimy na boisko po to, by wygrywać w każdym spotkaniu i bardzo się cieszę, że tak też ostatnio się dzieje, ale musimy mieć tę świadomość, że oczywiście – możemy zwyciężyć przeciwko każdej drużynie, ale jednocześnie możemy też przegrać wszystkie spotkania. Wiele razy wygrywaliśmy po tie-breaku – to nie były łatwe mecze, a ich końcówka mogła się ułożyć zupełnie inaczej. Nie zastanawiam się za dużo nad rekordami, ale myślę o drużynie, o ciągłym rozwijaniu naszych umiejętności. Przed meczem z Radomiem mieliśmy sporo czasu, by pracować nad przygotowaniem fizycznym i technicznym - mówił Andrea Anastasi, cytowany na oficjalnej stronie klubu.
Pierwsza partia spotkania była wyrównana. Żadnej z drużyn nie udało się wypracować bezpiecznej przewagi punktowej 10:10 i 12:10. Od połowy partii warunki gry zaczęli dyktować gdańszczanie 19:16. W ataku dobrze się spisywał Schulz oraz McDonnell 22:18. Trefl do końca kontrolował grę. Wygraną w premierowej odsłonie meczu skutecznym atakiem ze środka przypieczętował Piotr Nowakowski 25:21.
Podopieczni Andrei Anastasiego w secie numer dwa poszli za ciosem i już na początku wypracowali sobie trzy punkty przewagi 10:7 i 11:8. W kolejnych akcjach gospodarze zaczęli dyktować warunki gry. Radomianie nie potrafili znaleźć żadnego sposobu, aby zatrzymać przeciwników 11:16 ani na skrzydle, ani na środku siatki. Dwudziesty piąty punkt dla swojej drużyny zdobył McDonnell 25:16. Gdańszczan tylko set dzielił od dwunastej wygranej z rzędu.
Po dzisięciominutowej przerwie Trefl seta numer trzy rozpoczął od prowadzenia 4:0 i 5:2. Drużyna Trefla Gdańsk do końca seta w pełni kontrolowała grę. Podopieczni Roberta Prygla nie mieli żadnych argumentów, aby nawiązać równorzędną walkę z przeciwnkiem. Ostatni punkt na wagę zwycięstwa za trzy punkty zdobył Szalpuk 25:16.
Pkt po pkt: http://pls-web.dataproject.com/Livescore_Adv.aspx?ID=27549
Statystyki meczu: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1048&mID=27549&Page=S