Czy rewanż w Warszawie będzie formalnością?
AZS Politechnika Warszawska wygrała na wyjeździe 3:0 w pierwszym meczu Challenge Cup z chorwacką Mladostią Kastela. Trener stołecznej drużyny Radosław Panas przestrzega przed meczem rewanżowym i podkreśla, że brak koncentracji może zaszkodzić jego drużynie. Podkreśla też, że mimo kłopotów finansowych warto grać w europejskich pucharach. Spotkanie rozegrane zostanie we wtorek w hali Torwaru (początek 18.30).
plusliga.pl: Politechnika bierze udział w Pucharze Challenge na którym można stracić finansowo. To nie jest pewnego rodzaju „gwódź do trumny” ?
- W zeszłym sezonie walczyliśmy bardzo mocno o to, żeby uzyskać historyczny awans do europejskich pucharów. Oczywiście można było się nie zgłosić do tych rozgrywek, mimo miejsca. Jednak klub postanowił się zgłosić. Ja jako trener i zawodnicy będziemy starali się grać jak najdłużej. Wiem, że to są koszty i nie ma żadnych zysków finansowych. Ale jest jeden zysk: sportowy. Dla tych chłopaków jest to kontakt z innymi stylami siatkówki, innymi krajami, zespołami, z trochę innym podejściem. To doświadczenie życia na walizkach, gdy jeździ się z meczu na mecz bez treningu. Dla nich to jest przygoda. Ja to przeżyłem jako siatkarz, rozegrałem prawie sto spotkań, zwiedziłem całą Europę i dopóki będziemy mogli, będziemy starać się grać jak najdłużej.
- Na wyjeździe w meczu Challenge Cup AZS Politechnika pokonała chorwacki zespół Mladost Kastela 3:0. W tym trzecim secie było trochę emocji.
- Mecz był pod naszą kontrolą do wyniku 2:0 i 21:17 w trzecim secie. Był to moment zdekoncentrowania, zawodnik drużyny chorwackiej poszedł na zagrywkę, zaryzykował i zdobył dwa punkty. Doszło do nerwowej i wyrównanej końcówki. Jednak udało nam się to wygrać 3:0 i gramy dalej.
- Czyli mecz rewanżowy powinien być już tylko formalnością a zespół powinien powtórzyć wynik.
- Oby tak było. Bardzo liczę, że ten mecz będzie wygrany, bo szkoda było by odpaść. W następnej rundzie najprawdopodobniej zagralibyśmy z zespołem z Krasnodaru z rosyjskiej superligi. Dla tych chłopaków ten mecz byłby naprawdę ciekawy.
- W takim razie nie pozostaje nam nic innego jak zachęcić wszystkich kibiców do przybycia na to spotkanie.
- Dokładnie, bardzo serdecznie zapraszam we wtorek na godzinę 18.30! Bardzo dobrze gra nam się na Torwarze przy pełnych trybunach, czujemy wsparcie kibiców i liczymy na to, że nie zostaną w domach tylko wydadzą tę parę złotych. Bardzo chcielibyśmy zagrać przy jak największej publiczności. Jeszcze raz zapraszam!