Czy w poniedziałek będzie znany brązowy medalista PlusLigi?
Po dwóch meczach w walce o brązowy medal między drużynami Tytan AZS Częstochowa a Asecco Resovią Rzeszów stan rywalizacji do trzech zwycięstw wynosi 0-2. Przed Akademikami ciężkie zadanie, ale nikt nie powiedział, że zadanie to jest nie do wykonania. Trzeci mecz rozegrany zostanie w najbliższy poniedziałek tj. 18 kwietnia o godzinie 18.00 w hali Polonia.
Obie drużyny zagrały już dwa mecze, w których to rzeszowianie schodzili z boiska z wysoko podniesioną głową i uśmiechem na twarzy. AZS był bliski wygrania pierwszego spotkania, prowadził już 2-1 w setach, ale ostatecznie przegrał 2-3. W kolejnym meczu drużyna z Podkarpacia podniosła poprzeczkę jeszcze wyżej. Na boisku byli skuteczni w każdym siatkarskim elemencie, a do zwycięstwa potrzebowali zaledwie trzech partii.
Teraz zespoły przenoszą się do Częstochowy, gdzie będą dalej rywalizować o brązowy medal. Stan rywalizacji wskazuje, że bliżej brązowego krążka jest Resovia, ale biało-zieloni nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. Zawodnicy spod Jasnej Góry zdają sobie sprawę, że aby wyrównać stan rywalizacji będzie trzeba zagrać dwa spotkania nie na 100% swoich możliwości, ale na 200%. – Sezon ma się już ku końcowi, ale nie oznacza to, że zespół odpuścił już walkę o medal. Chłopaki wiedzą, że teraz byłoby głupio się poddać i nie powalczyć o trzecie miejsce. Będziemy walczyć do samego końca – zapowiada trener Marek Kardos.
Nie od dziś wiadomo, że kibice to dodatkowy zawodnik na boisku. Akademicy nie raz, dzięki wspaniałemu dopingowi swojej publiczności wprawiali w osłupienie drużynę przyjezdnych. Liczą, że i tym razem będzie podobnie. - Zrobimy wszystko, oddamy całych siebie dla tego brązowego medalu, przede wszystkim dla kibiców, którzy zawsze nas wspierają. Mamy najlepszych kibiców w całej Polsce, bo to nie jest doping sterowany, to nie jest doping sztucznie napędzany przez klub. To jest doping, który płynie prosto z serc tych ludzi, wielki szacunek dla nich za to co robią dla nas - mówi drugi trener Michał Gogol i dodaje – następny mecz nie będzie trudny, będzie piekielnie trudny.
W hali Polonia w poniedziałek zapowiada się bardzo emocjonujące spotkanie. Kibice mają nadzieje, że poniedziałkowy mecz nie będzie ostatnim pojedynkiem zespołu AZS Częstochowa w sezonie 2010/2011. W dniu meczu będzie można nabyć bilety w kasie hali Polonia, od godziny 16.30 w cenie 20 zł parter, 15 zł balkon.