Damian Wojtaszek: zacisnąć zęby i walczyć
Po nieudanym rewanżowym meczu w Nowosybirsku w Lidze Mistrzów, zawodnicy Jastrzębskiego Węgla sprawili miłą niespodziankę swoim kibicom, zwyciężając w PlusLidze z PGE Skrą Bełchatów 3:2. - To było ciężkie spotkanie, ale udało się wygrać - nie krył zadowolenia z wyniku libero Pomarańczowych Damian Wojtaszek.
- Nie ukrywajmy, byliśmy po ciężkiej podróży do Rosji. Mecz z Lokomotivem Nowosybirsk nam nie wyszedł, zagraliśmy bardzo słabe spotkanie. Dlatego w Bełchatowie chcieliśmy zdobyć jakiekolwiek punkty, pokazać, że potrafimy grać. Po pierwszym, przegranym secie wróciliśmy do swojego stylu. Zagraliśmy dobry mecz i mam nadzieję, że kibicom spotkanie się podobało - powiedział Damian Wojtaszek.
Dziś przed zawodnikami z Jastrzębia kolejny mecz. Tym razem, w ramach Pucharu Polski, zmierzą się z Zaksą Kędzierzyn-Koźle, która w ostatniej kolejce przegrała z Cuprumem Lubin 0:3.
- To będzie kolejny ciężki mecz. Grafik spotkań nie jest dla nas łaskawy. Już czujemy w kościach ten sezon. Ale każdy robi co może, aby pomóc drużynie, staramy się odpoczywać. Bo powiedzmy sobie szczerze, nie mamy w zespole młodych zawodników. Niektórzy mają swoje lata i dłużej muszą się regenerować. W meczu przeciwko Skrze nie wystąpił Michał Łasko, który dostał wolne, aby odpocząć przed spotkaniem z Zaksą. Dopiero teraz doszedł do nas Guillaume Quesque. Cieszymy się, że jest z nami. To bardzo fajny człowiek. Mamy nadzieję, że pomoże nam w tym sezonie, abyśmy mogli powalczyć o najwyższe cele. Wiemy, że niektóre nasze wyniki w lidze mogą dziwić. Przegraliśmy z Rzeszowem, wygraliśmy z Bełchatowem, ale to nie jest tak, że my słabo gramy. To liga w tym sezonie jest wyrównana. Teraz można z każdym wygrać i z każdym przegrać. Kibic interesujący się siatkówką zdaje sobie sprawę, że często wynik to kwestia naszego przemęczenia. My, zawodnicy wiemy, że musimy dobrze wykonywać swoją pracę i być przygotowani do każdego meczu na sto procent. Po prostu trzeba zacisnąć zęby i walczyć - zakończył Damian Wojtaszek.