Daniel Castellani: to był bardzo ważny mecz
Polacy pokonując Kanadę w swoim pierwszym meczu na mistrzostwach świata we Włoszech zrobili swój pierwszy krok w kierunku obrony srebra z Japonii. Polacy zagrali pewnie i opanowali sytuację na boisku, mimo problemów w pierwszej partii i na początku drugiej.
Podopieczni trenera Castellaniego zdecydowanie lepiej wypadli w bloku od rywala, a także popełniali mniej błędów, chociaż wyraźnie Polakom nie wychodziła zagrywka. W tym elemencie popełniliśmy 11 błędów własnych.
Po meczu powiedzieli:
Daniel Castellani, trener reprezentacji Polski: To byo niezwykle ważne zwycięstwo. Trudno jest rozpocząć turniej najwyższym poziomem. Kanada pokazała kilka bardzo dobrych akcji w ataku, jednakże przewaga jaką osiągnęliśmy w końcówce pierwszego seta była decydująca. Po tym momencie meczu nasza gra wyglądała lepiej i nabraliśmy pewności siebie.
Paweł Zagumny, kapitan reprezentacji Polski: To był trudny pojedynek. Wygraną w pierwszym secie możemy zawdzięczać jedynie naszemu większemu doświadczeniu na arenie międzynarodowej. Potem już podnieśliśmy nasz poziom gry i szczególnie w trzecim secie zagraliśmy dobre spotkanie w bloku i n azagrywce.
Glenn Hoag, trener reprezentacji Kanady: To był dla nas doskonały test i pokazuje on jak wiele muszę jeszcze zrobić jako trener, by ta drużyna mogła rywalizować z najlepszymi. Muszę pozbyć się niekonsekwencji w naszej grze. O zwycięstwie w pierwszym secie zadecydowały detale, potem już jednak popełnialiśmy mnóstwo błędów własnych.
Louis-Pierre Mainville, kapitan reprezentacji Kanady: Byliśmy podekscytowani przed tym meczem. Chcieliśmy pokazać, że możemy grać na dobrym poziomie, z pełnym zaangażowaniem. I udało nam się to w pierwszym secie. Nasze skrzydła były za słabe w tym meczu, by móc utrzymywać wysoki poziom. Czekają nas jeszcze dwa ciężkie mecze i będziemy się starali zagrać w nich na naszym najlepszym poziomie.