Daniel Więcek: Może kiedyś zagram w parze z wnukiem
Rozmowa z Danielem Więckiem głównym organizatorem MP Old Boy's w siatkowce plażoewj Września 2012
- Września po raz trzeci gości siatkarzy plażowiczów, czy można już powiedzieć, że ta impreza się tu przyjęła?
- Myślę, że tak, wraz poprzednimi latami, w których organizujemy te Mistrzostwa nabieramy coraz większego doświadczenia, z każdym rokiem stawiając sobie coraz wyżej poprzeczkę, a wszystko po to żeby każda następna impreza była jeszcze lepsza
- Jesteś głównym organizatorem Mistrzostw, wraz z Urzędem Miasta i Gminy Września oraz WOSiR- em , czy zatem pomoc przy organizacji jest znacząca?
- Tak pomoc jest znacząca. Tak Miasto jak i obiekty wrzesińskie z których korzystamy pomagają nam zadowalająco.
- Jakiego rzędu to są kwoty?
- Żeby zrobić taką imprezę, żeby wszystko dopiąć trzeba mieć 40-50 tysięcy złotych.
- Skąd ta Twoja miłość do siatkówki?
-Jak chodzi o siatkówkę plażową to zaczęło się od tego, że zobaczyłem że jest to świetny sposób na aktywne spędzanie wakacji, ale wcześniej od dziecka byłem mocno związany ze sportem, uprawiałem różne dyscypliny, grałem w piłkę ręczną, siatkówkę, uprawiałem dziesięciobój, lekkoatletykę, byłem skoczkiem wzwyż, jak widać byłem w intensywnym treningu i tak mi zostało (śmiech) Gdybym dziś zaprzestał takiego aktywnego ruchu, to by mi czegoś bardzo brakowało.
- Wiem, że Twoja rodzina jest usportowiona, brat Piotr każdego roku jest uczestnikiem wielu siatkarskich imprez, ale nie tylko
- Moja żona bawiła się w siatkówkę w szkole średniej, dzieci w podstawowej, syn i córka Agata grali w na hali i na plaży, druga córka również grała w plażówkę, nota bene jest tu dziś sędzią. Można krótko powiedzieć, że cieszą ojca dzieci, kiedy idą w ślady rodziców.
- Widziałem tu dziś Twoją malutką wnuczkę, Ona jeszcze chyba nie wie, ale Ty już wiesz, że nie będzie miała specjalnego wyjścia i musi zostać siatkarką.
- Ty widziałeś najmłodszą Maję, ale starsze Igor i Julka już ćwiczą, więc jest bardzo prawdopodobne, że w przyszłości zagram w parze z wnukiem (śmiech)
- Chodzi Ci po głowie zrobienie jakiejś wielkiej imprezy w plażówce, nie tylko Mistrzostw Polski Old Boy’s?
- Nawet już w tym roku byliśmy bardzo blisko, ale pokryły się terminy i marzenia trzeba odłożyć na później.
- Tak już na koniec, odbiegając od dzisiejszej imprezy nie da się rozmawiając z działaczem wysokiego szczebla PZPS, nie zapytać o szanse reprezentacji w Londynie
- Jest to zespół młody, odpowiednio prowadzony, mający odpowiednie parametry jeśli się to wszystko złoży w całość to szanse na medal mają duże. Pokazali swoją grą, że czwarte miejsce w rankingu FIVB nie jest przypadkiem. Nie ukrywam, że liczę na nich.
- Dziękuję za rozmowę
- Ja również
Powrót do listy