David Lee: wierzymy w awans do Final Four
Asseco Resovia Rzeszów w ubiegłą środę w świetnym stylu pokonała w pierwszym meczu II fazy play off Ligi Mistrzów Lokomotiw Nowosybirsk 3:1. Rosyjski zespół jednak nie składa broni i zapowiada walkę, której stawką jest awans do Final Four.
- Wierzymy, że możemy pokonać Resovię Rzeszów - mówi przed środowym rewanżem David Lee, środkowy zespołu z Nowosybirska.
Nie ulega żadnej wątpliwości, że przed pierwszym mecze II fazy play off Ligi Mistrzów faworytem tego pojedynku był rosyjski zespół. Jednak rzeszowianie nie złożyli broni i zagrali świetnie spotkanie, które zakończyli w czterech partiach 3:1 (20:25, 25:21, 29:27, 25:17).
- Do Rzeszowa przylecieliśmy prosto z Surgutu, gdzie rozegraliśmy mecz w lidze rosyjskiej. Przed pierwszym spotkanie wiedzieliśmy, że Resovia jest mocnym zespołem, z resztą w zeszłym tygodniu wielu graczy to udowodniło na parkiecie. Nikołaj Penczew przyjmował z 70% skutecznością, a Jochen Schops był po prostu znakomity, to samo dotyczy Marko Ivovicia. Jednak wciąż wierzymy, że możemy ich pokonać - powiedział David Lee, środkowy Lokomotiwu Nowosybirsk.
W niedzielę rosyjski zespół rozegrał mecz play off 1/4 finału Superligi. Podopieczni Andrieja Woronkowa ulegli na wyjeździe Gazpromowi Jurga Surgut 0:3 (16:25, 27:29, 18:25).
- Wiemy, że Resovia Rzeszów ma wspaniałych kibiców, którzy na pewno głośnym dopingiem będą wspierać swoją drużynę. To, że grają u siebie jest dla ich dodatkowym atutem, a dla nas utrudnieniem. Mój zespół jest trochę w dołku psychicznym, ale uważam że w dalszym ciągu zachowujemy szansę na awans do Final Four - zakończył Lee.