David Smith: utrzymać się na zwycięskiej drodze
PLUSLIGA: Po raz pierwszy w tym sezonie Asseco Resovia odnotowała pewne zwycięstwo pokonując 3-0 Cuprum Lubin i unikając stresujących sytuacji w końcówkach setów.
DAVID SMITH (środkowy Asseco Resovi Rzeszów): Naszym celem było wywarcie presji na rywalach i myślę, że w pewnym momencie mocno ich „przycisnęliśmy”, dzięki czemu wywalczyliśmy przyjemne zwycięstwo. Trzeba też przyznać, że rywale nie zagrali z nami najlepszego meczu, ale potrafiliśmy to wykorzystać. Mam nadzieję, że będziemy dalej na zwycięskiej drodze.
- Dzięki temu, że Asseco Resovia pozyskała polskiego rozgrywającego może pan w końcu grać w podstawowym składzie i widać, że jest dużym wzmocnieniem zespołu.
- Jestem szczęśliwy za każdym razem kiedy mogę być na boisku i grać z drużyną. Starałem się dołożyć swoją cegiełkę do naszego zwycięstwa. Próbujemy to rozgryźć w tym sezonie, żeby móc wystawić optymalny skład w każdym meczu. Mamy w zespole kilku chłopaków z dużym talentem i każdy z nich jest ważny. Oczywiście powrót do gry w większym wymiarze bardzo mnie cieszy i robię wszystko, żeby drużyna miała ze mnie jak największy pożytek.
- Wejście do drużyny młodego rozgrywającego – Łukasza Kozuba przebiegło bardzo płynnie. Nie widać po nim nerwów, a komunikacja z atakującymi wygląda całkiem dobrze.
- Staramy się jak najlepiej dogadywać i odnajdywać siebie na boisku. Widać, że Łukasz jest bardzo otwarty, pracowity i na treningach ciężko pracujemy, żeby jak najlepiej się zgrać. Został zaakceptowany przez wszystkich chłopaków. Ma na pewno duży talent i przeszedł znakomitą drogę w juniorskiej siatkówce. Może cały czas się rozwijać, bo ma papiery na bardzo dobrego rozgrywającego. Dzięki temu, że dołączył do zespołu mamy też większe pole manewru, co jest istotne zwłaszcza w kontekście mojej osoby, bo dzięki temu mogę grać. Nasza współpraca układa się bardzo dobrze. Zobaczymy, co będzie dalej.
- Przed wami teraz mecz na trudnym terenie w Radomiu przeciwko drużynie, która ma do tej pory świetny sezon i jest w czołówce PlusLigi.
- Radomianie spisują się fantastycznie w tegorocznych rozgrywkach. To jest zespół, który rozwijał się i dojrzewał przez kilka lat. Jest tam pewna ciągłość i kilku graczy, którzy grają tam już od kilku sezonów. W tym sezonie wzmocnili się też kolejnymi zawodnikami i mają jeszcze więcej opcji. Dodatkowo mogą liczyć na głośny doping swoich kibiców, którzy potrafią stworzyć niesamowitą atmosferę. Sam doświadczyłem tego na własnej skórze, kiedy grałem w Radomiu i mam stamtąd dobre wspomnienia. W zeszłym sezonie razem z drużyną Aluronu Virtu Warty Zawiercie toczyliśmy z Radomiem zacięty bój w fazie play-off (o 9 miejsce – przyp. red.) i mimo przegranego meczu rewanżowego potrafiliśmy tam wygrać decydującego złotego seta. Mam nadzieję, że teraz z Asseco Resovią rozegramy tam dobre spotkanie i że na koniec będą miał też powody do radości.
- W waszej sytuacji, kiedy cały czas musicie odrabiać spore straty po bardzo słabym początku sezonu, każde zwycięstwo jest na wagę złota.
- Naszym celem teraz jest szukanie i zdobywanie jak największej ilości punktów w każdym spotkaniu. Zdajemy sobie sprawę, że Radom ma bardzo dobry zespół, który spisuje się świetnie w PlusLidze. Mam jednak nadzieję, że będziemy kontynuowali dobrą pracę i postaramy przywieźć zwycięstwo z Radomia.
Powrót do listy