Aktualności

Dawid Dryja: kibice pomogli

Od sezonu 2012/13 Dawid Dryja jest zawodnikiem AZS Politechniki Warszawskiej, w którym otrzymał szansę rozwoju swoich umiejętności i może zaprezentować się większej widowni.

PlusLiga: W ostatniej kolejce odnieśliście sensacyjne zwycięstwo nad Jastrzębskim Węglem. Jak ten mecz wyglądał z Pańskiej perspektywy?
Dawid Dryja: Na pewno bardzo dobrze zaczęliśmy spotkanie z Jastrzębskim Węglem. Przycisnęliśmy przeciwnika. Bardzo pomogli nam kibice, którzy tak tłumnie przybyli na ten mecz. Myślę, że było to bardzo dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Jastrzębski Węgiel przeciwstawił nam się tylko w trzecim secie.

- Na pozycji środkowego ma Pan sporą konkurencję. Nie obawia się Pan, że sporo czasu spędzi wśród zawodników rezerwowych?
- Tak, faktycznie mam na swojej pozycji w Politechnice silną konkurencję. Między mną a Maciejem Zajderem i Marcinem Nowakiem jest taka zdrowa rywalizacja. Ja jestem młodym zawodnikiem, jeszcze się uczę. Cieszę się, że mogę ćwiczyć z takimi siatkarzami jak Marcin Nowak czy Grzegorz Szymański. Dla mnie to duże doświadczenie.

- Czym jest dla Pana gra w PlusLidze?
- Jest to dla mnie przede wszystkim możliwość podniesienia swojego poziomu siatkarskiego, a także zaprezentowania się szerszej widowni, innym trenerom.

- Dlaczego zdecydował się Pan na grę w AZS Politechnice Warszawskiej?
- Warszawski klub dał mi dużo możliwości rozwoju. Jest to ekipa, w której będę miał większe szanse ogrania i przebicia się do składu.

- Jak się Panu współpracuje z zawodnikami z Politechniki i szkoleniowcem?
- Tworzymy bardzo zgraną ekipę. Trener jest kompetentną i fajną osobą, więc nie ma żadnych problemów w relacjach pomiędzy nami. Bardzo pozytywnie to odbieram.

- Czy odczuwa Pan presję i jak Pan z nią radzi?
- Myślę, że presja występuje u każdego zawodnika przed wejściem na boisko. Trzeba umieć sobie z tym radzić. Gra w reprezentacji juniorów na pewno mi pomogła. Zebrane doświadczenie w kadrze pomaga kontrolować swoje emocje przed wejściem na parkiet.