Aktualności

Dawid Gunia: angielski nie przeszkadza

Ostatnie dni były bardzo ważne w Indykpolu AZS UWM Olsztyn. Odszedł trener Mariusz Sordyl, którego zastąpił rumuński szkoleniowiec. Dwa ostatnie spotkania olsztynianie przegrali, ale w środę zdobyli jeden punkt w konfrontacji z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. - Na razie trener więcej obserwuje niż zmienia - mówił olsztyński środkowy Dawid Gunia po spotkaniu z Asseco Resovią.

Plus Liga: Jeszcze nie tak dawno nie spodziewaliście się, że następny mecz zagracie już z innym trenerem.
Dawid Gunia: Myślę, że to było zupełne zaskoczenie dla nas wszystkich.

- Trener poznał już wszystkich zawodników, zintegrował się z Wami?
- Potrzeba trochę czasu. Powoli, powoli będziemy się docierać, poznawać i coraz sprawniej pracować. Wtedy będziemy wiedzieli na czym stoimy.

- Oswoiliście się z komunikacją w języku angielskim?
- Nie jest to dla nas żadnym problemem. Na pewno porozumiewanie się w języku angielskim nie utrudni nam pracy.

- W meczu z Asseco Resovią nie udało się zdobyć punktu, jednak mimo to Wasza gra wyglądała trochę lepiej...
- Cały czas mamy nadzieję, że będzie jeszcze lepiej. Wierzymy w to, że nasza praca w końcu wyda plon i zdobędziemy swoje punkty. Wiemy na co nas stać. Musimy po prostu to wszystko pokazać.

- Czy trener wprowadził diametralne zmiany?
- Diametralne nie. Na razie myślę, że obserwuje to, jak do tej pory trenowaliśmy. Obserwuje nas. Wiadomo, że wprowadza swoją filozofię. Na razie jednak więcej obserwuje niż zmienia. Zmiany będą wprowadzane, ale powoli.

- Kolejny mecz z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle dał jeden punkt. Co staraliście się poprawić do tego czasu?
- Staraliśmy się pracować jak najlepiej. Jesteśmy otwarci na wszystko. Wiadomo zrobimy jak najwięcej, by było lepiej.