Dawid Murek: sponsorzy są ważni
Firma Selena S.A dalej będzie głównym sponsorem częstochowskich siatkarzy. Jest ona właścicielem marki Tytan. Na klubowej konferencji prasowej było sporo optymizmu.
- Bardzo cieszymy, że ta współpraca będzie kontynuowana. Na pewno my będziemy robić wszystko, by nie zawieść przede wszystkim klubu i zarazem sponsorów, bo to bardzo ważne. Bardzo ważne jest, że jeśli są sponsorzy, to zawodnikom jest łatwiej wykonywać swoją pracę, bo jeżeli jest sponsor to wtedy ten zawodnik myśli tylko o tym, żeby się skoncentrować na treningach i meczach - powiedział Dawid Murek, który ma ważny kontrakt z Tytanem AZS.
Podczas meczu z Zaksą Kędzierzyn- Koźle, zawodnik ten doznał bardzo poważnej kontuzji. Początkowo spekulowano, że może już nie wrócić do wyczynowego uprawiania sportu. Na szczęście przypuszczenia te nie potwierdziły się i obecnie przyjmujący AZS-u czuje się coraz lepiej, a ostatnio przeszedł bardzo ważne badania.
- Ostatnie badania były bardzo ważne. Lekarze mówili jeszcze o takiej alternatywie ewentualnie, że to miejsce kontuzjowane będzie czyszczone z takich różnych zrostów i niepotrzebnych rzeczy, które mogłyby powstać w trakcie tej rehabilitacji. Okazało się na zdjęciu, że nic takiego poważnego nie ma, co by można było wyczyścić i zaglądać jeszcze raz do kostki. Dla mnie bardzo ważne jest to, że będę mógł się dalej zająć pracą tym, co robię w tym momencie. A tak musiałbym się cofnąć o dwa tygodnie, co najmniej do tyłu. Wszystko trzeba by było zacząć od początku. Cieszę się bardzo, że ta rehabilitacja tak przebiega – dodał Murek.
Ciepłe słowa kieruje również pod adresem lekarzy, którzy się nim zajęli bezpośrednio po tym nieszczęśliwym wypadku. - Naprawdę trafiłem w miejsce, gdzie ludzie się znają na tym, co robią. Chcę podziękować przede wszystkim lekarzowi, który mnie poskładał, który ma dobre ręce do tego, co robi. Cieszę się bardzo. Mam nadzieję, że w październiku będę mógł wystąpić jeszcze kilka razy na boisku - powiedział.
Prezes klubu również na spotkaniu podziękował lekarzom, którzy zajęli się przyjmującym Częstochowy. Konrad Pakosz powiedział: - Ja z tego miejsca chciałem wyrazić słowa uznania dla Zbignioewa Sznobera - masażysty zespołu oraz lekarzom, którzy zajęli się w sposób bardzo fachowy Dawidem, a więc doktorowi Jerzemu Cholewińskiemu i Krzysztofowi Witkowi. Bez ich wsparcia i ich pomocy, myślę że dzisiaj bylibyśmy w znacznie gorszej sytuacji. Tak po mimo tego wszystkiego, co zdarzyło się niespełna przed sześcioma miesiącami jesteśmy zupełnie w innym punkcie. Z tego powodu bardzo się cieszymy.
Wszystko wskazuje na to, że Dawida Murka będziemy mogli jeszcze nie raz oglądać na boiskach polskiej ligi siatkówki. Być może już na początku października, kiedy będzie rozgrywany kolejny Memoriał im. Arkadiusza Gołasia w Częstochowie.