Delecta chce wygrać zawsze
Domex Tytan AZS Częstochowa jest siódmy w tabeli PlusLigi i ma siedem punktów. Delecta Bydgoszcz zajmuje dziewiątą lokatę z czterema "oczkami." Nie trzeba nikomu tłumaczyć jak ważne spotkanie czeka oba zespoły w najbliższej kolejce.
- Dla nas teraz każde spotkanie jest ważne - mówi trener bydgoskiego zespołu Waldemar Wspaniały. - Do Częstochowy jedziemy, żeby wygrać. Tak zresztą jest z każdym spotkaniem. Jeżeli nie będziemy w stanie zdobyć trzech punktów, to przynajmniej dwa lub jeden.13 października 2007 roku Delecta pokonała w Częstochowie AZS 3:2 (25:23, 18:25, 25:13, 19:25, 15:9). Początek tamtego sezonu był bardzo udany dla bydgoskiego zespołu. Rozegrał również dobre mecze z Jastrzębskim Węglem i Resovią Rzeszów. Potem już było gorzej.
W wyjściowej szóstce Delecty jest kilku byłych graczy reprezentacji Polski i Słowacji. W barwach narodowych nie występowali tylko Pieczonka i Dębiec. - Doświadczenie i rutyna jest wielkim atutem Delecty - mówi trener Domexu Radosław Panas. - Na pewno mecz w Częstochowie będzie za sześć punktów. Gdy wygramy za trzy, to powiększymy przewagę nad zespołem trenera Wspaniałego do sześciu punktów. To będzie poważna przewaga w dolnej połówce tabeli. U nas wszystko jest ok. Zawodnicy zdrowi i solidnie przygotowujemy się do spotkania.
W ósmej kolejce ważne spotkanie dla dolnych rejonów tabeli rozegrane zostanie w Gdańsku. Trefl podejmie J.W.Construction OSRAM AZS Politechnikę Warszawską. - Stołeczny zespół na razie całą swoją zdobycz uzyskał na wyjeździe - mówi Radosław Panas. - Po wygranej w Radomiu na pewno będzie na fali. Gdańszczanie potrzebują bardzo punktów. Może być ciekawe widowisko.
Waldemar Wspaniały podkreślił, że sporo w PlusLidze jest wyrównanych pojedynków. - Czy poziom naszych rozgrywek podniósł się? To zweryfikują europejskie puchary. - powiedział. Powrót do listy