Delecta z Tytanem AZS o Puchar Challenge
Cztery najlepsze zespoły PlusLigi od wtorku toczyć będą walkę o medale. Równie ważne mecze toczyć się będą o 5. miejsce między Delectą Bydgoszcz a Tytanem AZS Częstochowa. Pierwsze spotkanie zostanie rozegrane we wtorek w „Łuczniczce” o godz. 18.00. Rewanż dzień później o tej samej porze.
Mecze o 5. miejsce z całą pewnością nie można nazwać meczami o przysłowiową pietruszkę. Każdy zespół zdaje sobie sprawę, z jakimi korzyściami wiąże się zajęcie tego miejsca. Lokata ta to niejako bilet do udziału w rozgrywkach europejskich – Challenge Cup. O tę wspomnianą przepustkę w sezonie 2011/12 powalczą Delecta Bydgoszcz i Tytan AZS Częstochowa.
Delecta Bydgoszcz w tym sezonie miała być czarnym koniem rozgrywek. Bydgoszczanie sezon zaczęli bardzo dobrze, po drugiej rundzie zasadniczej zajęli czwarte miejsce. Już wtedy wielu przewidywało medale dla zespołu znad Brdy. Jednak trener studził emocje - Trochę pracuję w siatkówce i wielokrotnie grałem w czwórce i czasami się udawało, a czasami nie. Chciałbym kiedyś zostać mistrzem Polski, ale podchodzimy do tego tematu bardzo spokojnie. Nie dmuchamy sami sobie balona. Staramy się do tego podchodzić bardzo racjonalnie – tłumaczył przed play-ofami Piotr Makowski.
W pierwszej fazie play-off Delecie Bydgoszcz przyszło zmierzyć się z Jastrzębskim Węglem. Niestety udało im wygrać tylko jedno spotkanie, w kolejnych trzech triumfowali jastrzębianie. A Bydgoszczanom pozostała walka o 5. lokatę. Na początek musieli pokonać dwukrotnie Politechnikę Warszawską, co udało im osiągnąć. W dwumeczu nie stracili ani jednego seta.
- Cieszymy się bardzo ze zwycięstwa. Wiedzieliśmy, że ta rywalizacja nie będzie łatwa. Walka toczyła się do dwóch zwycięstw, rozstrzygnęliśmy ją na swoją korzyść. W tych meczach było dużo walki, dobrze się to dla nas skończyło – mówił po ostatnim meczu Wojciech Jurkiewicz, kapitan Delecty Bydgoszcz. I dodał – Zrobiliśmy pierwszy krok do tego upragnionego piątego miejsca. Wszyscy wierzymy, że uda się to osiągnąć.
Dla częstochowian piąta lokata to nie tylko szansa na udział w przyszłorocznych rozgrywkach Challenge Cup i możliwość obrony tytułu, ale przede wszystkim ogromna chęć podtrzymania tej długoletniej tradycji udziału w europejskich rozgrywkach. Bowiem klub AZS Częstochowa na parkietach Europy występuje nieprzerwanie od 1989 roku. A po 23 latach zmagań, kibice i działacze doczekali się historycznego sukcesu, jakim było zdobycie Pucharu Challenge.
- Niestety, wygrana turnieju nie otwiera drogi do przyszłorocznych rozgrywek, dlatego byłoby wspaniale wywalczyć sobie to tak cenne bo premiowane piąte miejsce. Każdy z nas czuje w mięśniach trudy tego sezonu, a rywale na pewno tanio skóry nie sprzedadzą. Jednak damy z siebie wszystko, aby wywalczyć dla klubu i dla nas przyszłość w pucharach europejskich – zapowiada Adrian Stańczak, libero Tytana AZS Częstochowa.
Rywalizacja między tymi zespołami toczyć się będzie do trzech zwycięstw. Dwa pierwsze spotkania zostaną rozegrane we wtorek i środę o godzinie 18.00 w Łuczniczce w Bydgoszczy. Trzeci mecz zaplanowano na 21 kwietnia, na godzinę 18.00. Kto wyjdzie z tej rywalizacji zwycięsko? Delecta Bydgoszcz czy Tytan AZS Częstochowa? Tego dowiemy się najwcześniej 21 kwietnia w godzinach wieczornych.