Aktualności

DJ Nelson z Jamajki, Sufa i Jungiewicz – domyka się ekipa Effectora

Na spotkaniu z cyklu "Przy śniadaniu o siatkówce", które jak zawsze odbyło się gościnnych progach restauracji "Leśny Dwór", Jacek Sęk - prezes klubu Effector Kielce przedstawił kolejnych trzech siatkarzy, którzy reprezentować będą klub w nadchodzącym sezonie.

BARTOSZ SUFA - LIBERO
Jacek Sęk: Bartek to solidny zawodnik i zdecydowaliśmy się z nim przedłużyć umowę o kolejny rok. Tym samym pozycja libero w naszym zespole jest już obsadzona.

- Chciałem zostać w Kielcach i cieszę się, że to się udało. W minionym sezonie trapiły mnie trochę kontuzje, ale teraz nie ma już po nich śladu – powiedział Bartek.

SŁAWOMIR JUNGIEWICZ - ATAKUJĄCY
Prezes Sęk namówił do powrotu do siatkówki Sławomira Jungiewicza, który zrezygnował z gry w kwietniu 2012 roku w Farcie Kielce, gdy trenerem był Grzegorz Wagner. Teraz wychowanek Czarnych Połaniec, którym w 2012 roku bardzo poważnie interesowała się Asseco Resovia Rzeszów, postanowił jednak wrócić do gry, choć już przed rozpoczęciem minionego sezonu trener Dariusz Daszkiewicz namawiał go do powrotu.

- Przez rok kompletnie nie zajmowałem się siatkówką. Teraz wracam i mam nadzieję, że w ciągu kilku miesięcy uda mi się odbudować formę, bo na pewno ten rok przerwy w treningach zrobił swoje – powiedział na konferencji 24-letni Jungiewicz, którego kibice pamiętają z bardzo dobrej gry na pozycji atakującego w pierwszym sezonie gry w PLusLidze Farta Kielce.

Jacek Sęk: Cieszę się, że udało się namówić Sławka na powrót do siatkówki. Podpisaliśmy z nim trzyletnią umowę i wiążemy z nim duże nadzieje.

DENNIS DONOVAN DJ NELSON - PRZYJMUJĄCY
Jacek Sęk: Do tej pory Nelson grał w zespołach uniwersyteckich w USA i choć widzieliśmy go tylko na filmach, to zrobił na nas bardzo dobre wrażenie, przede wszystkim jeśli chodzi o motorykę. Mam nadzieję, że będzie to objawienie PlusLigi w tym sezonie.

DJ Nelson po raz pierwszy jest w Polsce i w Europie i wierzy, że w Effectorze stanie się zawodnikiem wysokiej klasy.

- W USA grałem w trzech uniwersyteckich drużynach, ale chciałem trafić do mocnej ligi i do mocnej drużyny. I myślę, ze do takiej właśnie drużyny trafiłem– ocenił z uśmiechem Nelson.