Do Warszawy na dobrą kolację

Spotkanie ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z Delectą Bydgoszcz (2:3) było najciekawszym wydarzeniem pierwszej kolejki PlusLigi. Nie brakowało emocji i dobrej gry. Zadowoleni byli kibice i fachowcy. W sobotę zespół trenerów Krzysztofa Stelmacha i Andrzeja Kubackiego zagra w Warszawie z Neckermannem AZS-em Politechniką Warszawską.

- Do Warszawy wyjedziemy w przeddzień spotkania - mówi trener Andrzej Kubacki. - Trening będziemy mieli u siebie. Stwierdziliśmy już wcześniej, że po długiej podróży nie ma sensu organizować zajęć. Zajedziemy więc na dobrą kolację, a rozruch zorganizujemy w sobotnie przedpołudnie.

W ZAKSIE żaden z zawodników nie skarży się na poważniejsze urazy. Jak mówi trener Kubacki są jakieś drobne dolegliwości, ale one wynikają po prostu z uprawiania tego sportu. Mecz z Delectą był zacięty i mógł zakończyć się zwycięstwem gospodarzy. - Mogliśmy wygrać 3:1 - mówi Andrzej Kubacki. - W całym meczu popełniliśmy osiem błędów w ataku, a cztery po drugiej przerwie technicznej czwartej partii. Końcówka tego fragmentu meczu została przegrana przez nas 1:6.

Jak mówi Andrzej Kubacki nikt oczywiście z porażki z Delectą nie robił tragedii. - Powtórzę mecz był wyrównany i w Bydgoszczy równie dobrze możemy wygrać - powiedział kędzierzyński szkoleniowiec. - Teraz oczywiście koncentrujemy się na meczu w Warszawie. Wiemy, że młody stołeczny zespół jest groźny. Wiele razy toczył z nami wyrównane boje. Jak zawsze mocno koncentrujemy się i cenimy najbliższego rywala.

Powrót do listy