Domex - PGE Skra 2:3
Domex Tytan AZS Częstochowa przegrał z PGE Skrą Bełchatów 2:3 (25:23, 7:25, 17:25, 25:20, 9:15). MVP został Stephane Antiga.
W pierwszej partii wicemistrz i zdobywca Pucharu Polski postawił obrońcy tytułu twarde warunki. Prowadził przez cały czas m.in. 8:7, 16:15 i 21:19. Skuteczny w ataku był Zbigniew Bartman. Ostatni punkt zdobył Piotr Nowakowski po ataku z krótkiej. W drugim secie hasło do ataku dał Mariusz Wlazły, który zdobył pierwszy punkt. Następnie posypały się one dla PGE Skry jak z roku obfitości. Goście prowadzili m.in. 8:2 oraz 14:2 i pewnie wygrali.
W trzecim secie przewaga gości nie była już tak miażdżąca, ale w tym fragmencie meczu byli oni również wyraźnie lepsi. Prowadzili m.in. 14:6, 16:12 i 21:13. Oba zespoły nie ustrzegły się błędów. Punkty z zagrywki zdobywał Daniel Pliński.
W czwartej partii przewaga gospodarzy uwidoczniła się od pierwszej przerwy technicznej, którzy prowadzenie 8:7 zwiększyli do 16:12. Skutecznie atakował Zbigniew Bartman. Bełchatowianie popełniali błędy. Gospodarze inicjatywy nie oddali i tym razem oni pewnie wygrali seta. W tie breaku wyglądało jakby podopieczni trenera Radosława Panasa zadowolili się zdobyciem jednego punktu. Przebieg gry w piątym secie był taki jak w drugim. Pierwsza punktowa zagrywka Miguela Falaski jakby odebrała ochotę do gry gospodarzom, którzy przegrywali już 2:8 i 2:10. Tych strat nie byli w stanie odrobić.