Dominik Depowski: chcemy walczyć o złoto
W bełchatowskiej hali „Energia” juniorska reprezentacja Polski pod wodzą Jakuba Bednaruka wywalczyła sobie awans do mistrzostw świata, które odbędą się 11-20. września w Meksyku. O swoim debiucie, turnieju kwalifikacyjnym oraz celach na zbliżający się turniej opowiedział młody przyjmujący, Dominik Depowski.
plusliga.pl: Jak oceniasz swój debiut w reprezentacji?
Dominik Depowski: Pierwszy występ w kadrze narodowej był dla mnie ogromnym przeżyciem. Jako drużyna pokazaliśmy się z dobrej strony, zaprezentowaliśmy kawał dobrej siatkówki, pokonując wszystkich rywali i awansowaliśmy do mistrzostw świata. Uważam, więc swój debiut za udany.
- W trakcie turnieju eliminacyjnego straciliście tylko jednego seta, odprawiliście z kwitkiem wyżej notowanych rywali. Jechaliście do Bełchatowa właśnie z takim podejściem?
- Tak, do Bełchatowa jechaliśmy po awans do mistrzostw świata. To był nasz cel, który chcieliśmy zrealizować w stu procentach.
- W tym sezonie trenerem kadry został Jakub Bednaruk, z którym pracowałeś także podczas sezonu ligowego. Jak układa się współpraca?
- Współpraca układa się bardzo dobrze, dogadujemy się bez problemów. Trener Bednaruk ma bardzo dobre podejście do młodych zawodników.
- Znaczna część drużyny to twoi koledzy z AZS Politechniki Warszawskiej, z którymi miałeś okazję grać cały sezon. Uważasz, że to zgranie było kluczem do sukcesu w eliminacjach?
-W pewnym stopniu na pewno tak. Z uwagi na to, że trenowaliśmy ze sobą przez cały sezon, drużyna była nieźle zgrana, co zdecydowanie ułatwiło nam komunikację na boisku.
- Czy pomimo krótkiego przygotowania przed sezonem czuliście wychodząc na boisko, że możecie tak łatwo zwyciężać? Czuliście się pewni swoich umiejętności?
- Moim zdaniem tak. Wiedzieliśmy, że jesteśmy dobrze przygotowani do eliminacji, a wychodząc na parkiet czuliśmy, że tak naprawdę możemy wygrać z każdym.
- Z jakim nastawieniem jedziecie do Meksyku? Trener wyznaczył wam konkretne cele?
- Na mistrzostwa świata pojedziemy z dokładnie takim samym nastawieniem, jak na turniej kwalifikacyjny do Bełchatowa, czyli chcemy wygrać wszystko. Chcemy bić się o jak najwyższą lokatę, zamierzamy walczyć o złoto.
- Jakie masz plany na przyszły sezon klubowy?
- W nadchodzącym sezonie chciałbym przede wszystkim cały czas się rozwijać i robić jak największe postępy.