Dostojni goście w Ergo Arenie
- Hala Ergo Arena jest piękna. Gratuluję tego obiektu mieszkańcom Trójmiasta oraz Pomorza. Dzisiejszy dzień jest ważny dla całej Polski. Nasz kraj dorośleje. Potrzebujemy takich nowoczesnych obiektów. Będziemy mieli co pokazywać, gdy Polska niebawem obejmie przywództwo w Unii Europejskiej - powiedział szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.
Mecz mistrzów świata i wicemistrzów olimpijskich Brazylii z mistrzem Europy i wicemistrzem świata Polską zgromadził w Ergo Arenie, usytuowanej na granicy Gdańska i Sopotu, wielu znakomitych gości. Pierwsi kibice pojawili się w Ergo Arenie tuż po godzinie 16.00. Tradycyjnie jak na meczach siatkówki w Polsce fani mieli trąbki, szaliki, flagi. Wielu pomalowało sobie twarze w narodowe barwy.
W czasie oficjalnej uroczystości, która rozpoczęła około pół godziny przed rozpoczęciem spotkania na parkiet wyszli prezydenci miast - Paweł Adamowicz i Jacek Karnowski. Następnie włodarze Gdańska i Sopotu wywoływali dostojnych gości: prezydenta Lecha Wałęsę, Prewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka, Arcybiskupa Metropolitę Gdanskiego Sławoja Leszka Głodzia, Abp senior Tadeusz Gocłowski. W tym znakomitym gronie był m.in. prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski.
11-tysięczna hala pękała w szwach. Już po czterech dniach sprzedaży w kasach nie było bowiem biletów (chętni mogli liczyć na bilety w kasach z tzw. zwrotów). - Od miesiąca trenowaliśmy bardzo mocno w Spale. Nie pamiętam tak ciężkich zajęć na siłowni - powiedział Jakub Jarosz. Canarinhos, jak i biało-czerwoni, przygotowują się do mistrzostw świata. Impreza w dniach 23 września - 10 października odbędzie się we Włoszech. Oba zespoły spotkały się w finale ostatniego czempionatu i Brazylijczycy wygrali 3:0.
- W kadrze panuje świetna atmosfera. Wszyscy jesteśmy mocno podekscytowani spotkaniem z Brazylią, który jest dla nas cześcią etapu przygotowującego do mistrzostw świata. Dlatego nie traktujemy go jako typowego sparingu, lecz chcemy wygrać. Zresztą do meczów z Brazylią, obojętnie na jakim etapie, zawsze trzeba podchodzić w pełni skoncentrowanym - powiedział Piotr Gruszka.
Jak podkreślał trener Brazylii Bernardo Rezende hala zrobiła na nim i jego zawodnikach ogromne wrażenie. - Wiem jak popularna jest siatkówka w Polsce. Wielokrotnie o tym przekonałem. Cieszę się, że wasi kibice doczekali się tak znakomitej hali. Polska jest silnym rywalem. My choć wygraliśmy Ligę Światową nie jesteśmy nie do pokonania - powiedział brazylijski szkoleniowiec.