Droga do Rio wiedzie przez Kraków
Reprezentacja Polski szykuje się w szesnastoosobowym składzie do ostatnich meczów fazy interkontynentalnej Ligi Światowej. Jeśli w starciach z USA (piątek i sobota, godz. 20.25) zdobędzie minimum dwa punkty, pojedzie na turniej finałowy do Rie de Janeiro.
Reprezentacja Polski szykuje się w szesnastoosobowym składzie do ostatnich meczów fazy interkontynentalnej Ligi Światowej. Jeśli w starciach z USA (piątek i sobota, godz. 20.25) zdobędzie minimum dwa punkty, pojedzie na turniej finałowy do Rie de Janeiro.
Do składu biało-czerwonych dołączyli wracający do zdrowia środkowy Karol Kłos, a także Dawid Konarski oraz Artur Szalpuk, którzy przyjechali do Krakowa prostu z Baku, gdzie walczyli w turnieju siatkarskim na igrzyskach europejskich. Z kolei trener Stephane Antiga zdecydował, że ze zgrupowania wyjedzie młody przyjmujący Bartosz Bednorz.
– Najważniejsze, że wszyscy zawodnicy czują się dobrze, także Bartek Kurek, którego uraz pleców wyeliminował z gry w Teheranie. W środę trenowaliśmy rano w siłowni, po południu w hali i na razie wszystko jest w porządku – mówi rzecznik reprezentacji Mariusz Szyszko. – W czwartek zapadnie decyzja o tym, kto znajdzie się w meczowej czternastce na te bardzo ważne starcia z Amerykanami. Znamy doskonale tych sportowców i wiemy, że w Krakowie nie dostaniemy żadnej taryfy ulgowej. Skoro jednak udało nam się tak pięknie walczyć w Teheranie, to teraz nie pozostaje nic innego, jak tylko dokończyć dzieła w domu – dodaje.
Optymistycznie nastawiony do meczów z USA jest także jeden z bohaterów wygranego meczu w Teheranie – Jakub Jarosz: – Bardzo chcemy awansować i z takim nastawieniem zagramy w Krakowie. Nie myślimy jednak o awansie, a po prostu o wygraniu spotkania, bo to nam gwarantuje wyjazd do Rio – zauważa. Atakujący czuje się znakomicie, bo po powrocie do Polski mógł się spotkać z bliskimi, a w naszych halach nie czekają go takie męki, jak ostatnio w Iranie. – Tam faktycznie dwa dni cierpiałem, bo w hali panował taki hałas, że mnie trochę ogłuszyło. W drugim spotkaniu uratowały mnie naprędce stworzone zatyczki, ale trąbek do dziś jakoś nie toleruję. Może dlatego nie byłem jeszcze posłuchać hejnału – śmieje się gracz biało-czerwonych i dodaje: – Tak naprawdę nie mamy po prostu czasu na dłuższe spacery po Krakowie, bo teraz przyszła pora na wywalczenie awansu do turnieju finałowego. Wierzę, że nam się to uda – podkreśla jeden z trzech atakujących, których ma obecnie do dyspozycji trener Antiga.
Polakom do awansu do turnieju finałowego w Rio de Janeiro potrzeba już tylko dwóch punktów (zakładając, że w ostatnich dwóch meczach Iran dwukrotnie wygra za trzy punkty z Rosją).
TABELA GRUPY 1.
Z–P Pkt Sety
1. | Stany Zjednoczone | 8–2 | 23 |
24:13 |
2. | POLSKA | 7–3 | 20 | 26:18 |
3. | Iran | 5–5 | 15 | 21:18 |
4. | Rosja | 0–10 | 2 | 8:30 |
W tym sezonie w LŚ w pierwszej kolejności o miejscu w tabeli decyduje liczba zwycięstw, a dopiero później pkt, czy ratio setów i małych pkt; do turnieju finałowego awansują z naszej grupy dwie najlepsze drużyny.
Powrót do listy