Drużyna 14. kolejki PlusLigi
Pierwsza kolejka PlusLigi w 2024 roku przyniosła zmianę lidera, ostatecznie przekreśliła szanse Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle na obronę TAURON Pucharu Polski, a także ucieszyła kibiców w Olsztynie i przede wszystkim w Radomiu.
Do wtorku w Indykpolu AZS Olsztyn i Enea Czarnych Radom nie mogli mówić, że własna hala jest atutem. Olsztynianie przegrali dwa pierwsze mecze z nowej Uranii, ale przecież do trzech razy sztuka... Złą passę przerwali, sensacyjnie pokonując Projekt Warszawa, lidera po 13 kolejkach. Niemal cały zespół wzniósł się na wyżyny, a do pierwszej w tym roku drużyny gwiazd desygnowaliśmy Alana Souzę, MVP meczu, świetnie przyjmującego i broniącego Kubę Hawryluka i coraz lepszego Szymona Jakubiszaka.
W meczu drugiego z czwartym zespołem poprzednich rozgrywek lepsza okazała się Aluron CMC Warta Zawiercie, definitywnie zamykając Grupie Azoty ZAKSIE szansę na obronę TAURON Pucharu Polski. Grę gości znakomicie prowadził Miguel Tavares, a oprócz niego znakomicie zaprezentowali się libero Luke Perry oraz środkowy Miłosz Zniszczoł, który miał 80-procentową skuteczność w ataku i pięć punktowych bloków. Wśród gospodarzy błyszczał Łukasz Kaczmarek, ale nie znalazł się nawet wśród rezerwowych, bo atakujący popisywali się w 14. kolejce. Tak naprawdę byłoby można z nich stworzyć jedną szóstkę. MVP meczu został bezbłędny w meczu z Exact Systems Hemarpolu z Treflem Dawid Dulski, ale u nas zmiennikiem Alana Souzy jest Nikola Meljanc. Serb sprawił, że w Radomiu z pokonania Barkomu Każany Lwów cieszono się jak z mistrzostwa Polski. Enea Czarni wygrali po raz pierwszy w nowej hali, a od premierowego pojedynku upłynęły 572 dni! Poza tym wzrosły nadzieje radomian na utrzymanie w PlusLidze.
Trzy drużyny walczą jeszcze o jedno wolne miejsce w TAURON Pucharu Polski. Z pretendentów w pierwszej kolejce w 2024 roku trzy punkty zdobyła PSG Stal Nysa, wygrywając ze Ślepskiem Malow Suwałki. Wrócił do składu Michał Gierżot i od razu był najlepszy na boisku. Z punktem wróciła z Rzeszowa Bogdanka LUK Lublin, nie wykorzystując sześciu meczboli. Przegrała m.in. dlatego, że w trudnych momentach punktowali Jakub Kochanowski (MVP) i Torey DeFalco. Trefl przegrał w Częstochowie, ponieważ nie znalazł sposobu na zatrzymanie wspomnianego wyżej Dulskiego i świetnego Rafała Sobańskiego.
W drużynie 14. kolejki znalazło się dwóch siatkarzy Jastrzębskiego Węgla, który wrócił na fotel lidera. Perfekcyjny mecz rozegrał Norbert Huber - zdobył 19 punktów, mając 90-procentową skuteczność w ataku, aż siedem bloków i trzy asy, a doskonale rozgrywał Benjamin Toniutti.
Trzeci raz z rzędy wygrał GKS Katowice, a na najlepszego zawodnika Komisarz PLS wybrał Marcina Walińskiego i to on uzupełnia grono wyróżnionych w pierwszej serii w 2024 roku. Druga, ostatnia w pierwszej rundzie, zacznie się już 5 stycznia.
Powrót do listy