Drużyna 20. kolejki PlusLigi
To była najdziwniejsza kolejka w PlusLidze. Nie z powodu wyników, ale niesamowitych rekordów i debiutów. Mieliśmy występ najstarszego zawodnika w historii rozgrywek, a także debiut - i to bardzo udany - specjalisty od przygotowania fizycznego.
15 marca 2018 roku BBTS Bielsko-Biało rozegrał ostatni mecz w sezonie, przegrywając w Zawierciu, co przesądziło o spadku z PlusLigi. 39-letni wówczas Jarosław Macionczyk wchodził na zmiany i zapewne nie przypuszczał, że za sześć lat znów zagra w elicie, na dodatek w zespole aktualnego mistrza Polski i lidera, a ukoronowaniem będzie wybór na najlepszego zawodnika derbów Śląska. W Jastrzębskim Węglu kontuzji doznało dwóch rozgrywających, więc awaryjnie ściągnięto z Bielska-Białej Macionczyka, a on poprowadził drużynę do zwycięstwa. Sytuacja jak z bajki, dlatego Macionczyk nie mógł więc nie znaleźć się w naszej drużynie kolejki.
Byli też inni bohaterowie. W prześladowanej, choć może to zbyt łagodne określenie, przez los Grupie Azoty ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle nie mogli zagrać Bartosz Bednorz i Łukasz Kaczmarek. W desperacji trzeba trenerzy musieli sięgnąć po Justyna Ziółkowskiego, który jest fizjoterapeutą. Widać jednak, że w klubie nie ma przypadkowych ludzi, bo Ziółkowski w drugim secie atakował pięciokrotnie, zdobywając pięć punktów. - Pojawił się na boisku ten pan od przygotowania fizycznego i zaczął dobrze grać - opowiadał Jakub Bucki, atakujący Asseco Resovii. Ziółkowskiego nie ma drużynie kolejki, bo ZAKSA przegrała 0:3, ale zasłużył na wyróżnienie.
Pod względem sportowym mieliśmy popis atakujących. Aliaksei Nasevich zaczął mecz Trefla Gdańsk z Bogdanką LUK Lublin w rezerwie, ale gdy wszedł na boisko, jego zespół wygrał trzy sety i zdobył dwa punkty. A młody siatkarz miał aż siedem asów i dwa bloki. Siedem punktów zagrywką zdobył też Remigiusz Kapica, prowadząc PSG Stal Nysa do zwycięstwa 3:2 nad Exact Systems Hemarpolem Częstochowa. Obaj tak wysoko podnieśli poprzeczkę, że w drużynie kolejki zabrakło miejsca dla świetnego Wasyla Tupcziego z Barkomu Każany Lwów. W wygranym 3:0 spotkaniu w Suwałkach bardzo dobrze spisali się też rozgrywający Deniss Petrovs, przyjmujący Ilia Kowalow oraz libero Jarosław Pampuszko.
Ważne zwycięstwo, bo z rywalem w walce o play-off, odniósł w Bełchatowie Indykpol AZS Olsztyn. Duży udział miał w nim młody Argentyńczyk Manuel Armoa (4 asy i 65 proc. skuteczności w ataku). Pierwszy skład drużyny 20. kolejki uzupełniają trzej reprezentanci Polski: Karol Kłos (MVP w Kędzierzynie-Koźlu), Norbert Huber oraz aspirujący do kadry Kamil Szymura z PSG Stali. W rezerwie umieściliśmy TOmasza Fornala i Artura Szalpuka, a środkowymi są Patryk Niemiec z Trefla (5 bloków) i Jan Nowakowski z Bogdanki LUK (70 proc. skuteczności w ataku).
Powrót do listy