Drużyna 29. kolejki PlusLigi
W przedostatniej serii fazy zasadniczej PlusLigi zapadło jedno ważne rozstrzygnięcie. Do TAURON 1. Ligi spadli Enea Czarni Radom. Nie poddali się jednak bez walki, pokonując Barkom Każany Lwów.
Wciąż nie wiemy, kto przystąpi do play-offów z pierwszego miejsca i kto uzupełni ósemkę walczącą o medale. Pozostało jedno wolne miejsce, o które walczą Indykpol AZS Olsztyn, PGE GiEK Skra Bełchatów i Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Z tej trójki w 29. kolejce wygrali tylko olsztynianie, pokonując po dramatycznym spotkaniu Projekt Warszawa. Indykpol AZS miał nawet szansę na zwycięstwo w stolicy 3:1, które zapewniłoby mu prawo gry o medale, ale nie wykorzystał szansy. Wygrał po tie-breaku, a najlepszymi zawodnikami byli Alan Souza (26 pkt., 3 asy i 2 bloki), Szymon Jakubiszak (5 bloków), Moritz Kartlitzek (22 pkt.) i rozgrywający Joshua Tuaniga, który po wejściu na boisko odmienił grę zespołu.
W świetnej formie jest Aluron CMC Warta Zawiercie, o czym przekonała się Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Goście tylko w trzecim secie nawiązali walkę z zawoercianami, wśród których znów błyszczał Bartosz Kwolek, przyjmujący zagrywkę z 64-procentową skutecznością, skuteczny i bezbłędny w ataku. Mateusz Bieniek w ofensywie nie był tak skuteczny jak zwykle, jednak miał aż pięć asów, w większości w ważnych momentach.
Przegrała w Suwałkach PSG Stal Nysa, ale wyniki tak się ułożyły, że zdobyty punkt wystarczył jej do awansu do fazy play-off. W zwycięskim Ślepsku Malow znów dobrze zagrał Bartosz Filipiak, ale w naszej drużynie kolejki znalazł się libero Mateusz Czunkiewicz, mający aż 48 proc. perfekcyjnego przyjęcia.
Jastrzębski Węgiel łatwo pokonał PGE GiEK Skrę Bełchatów, m.in. dzięki świetnej postawie Jurija Gladyra (po 3 bloki i asy), zaś w przyjęciu i obronie kolejny raz znakomicie zaprezentował się Jakub Popiwczak. W końcówce sezonu bardzo dobrze prezentuje się Lukas Kampa, najlepszy zawodnik meczu Trefla Gdańsk z Exact Systems Hemarpolem Częstochowa.
Bardzo ciekawie zapowiadał się mecz w Lublinie, dokąd przyjechała Asseco Resovia Rzeszów. Mecz miał być rewanżem za ćwierćfinał TAURON Pucharu Polski, niespodziewanie wygrany przez BOGDANKĘ LUK. Rzeszowianie zrewanżowali się gospodarzom, a znakomite spotkanie rozegrał Yacine Louati , zdobywca 17 punktów i przede wszystkim pewny w przyjęciu zagrywki.
KGHM Cuprum Lublin musiało wygrać z GKS-em Katowice, żeby zapewnić sobie pozostanie w PlusLidze. Zrobiło to, a kolejną statuetkę MVP otrzymał środkowy Paweł Pietraszko (4 asy), zaś na skrzydle skuteczny był Wojciech Ferens (12 punktów, bilans +10).
Enea Czarni wygrali w Wieluniu z Barkomem Każany, jednak było to pyrrusowe zwycięstwo, bowiem strata dwóch setów oznaczała spadek. Mimo to radomianie pokazali charakter, wygrywając mecz. Rekord kariery w PlusLidze ustanowił Bartosz Gomułka, zdobywając aż 30 punktów.
Ostatnia kolejka fazy zasadniczej zacznie się już 6 kwietnia, a zakończy dwa dni później.
Powrót do listy