Drużyna 7. kolejki PlusLigi
Tym razem w rolach głównych wystąpili obcokrajowcy grający w PlusLidze. Wszyscy są jednak gwiazdami, a jeden z nich marzy o grze w reprezentacji Polski.
7. seria spotkań zaczęła się we Wszystkich Świętych i trwała trzy dni. Była bardzo ciekawa i przełomowa, bo dwie drużyny wygrały po raz pierwszy w tym sezonie. O ile wygrana LUK Lublin w Bielsku-Białej nie powinna być niespodzianką, to porażkę PGE Skry Bełchatów z Barkomem Każany Lwów można nazwać sensacją. Nie zawiódł też hit kolejki. Co prawda wynik 3:0 dla Asseco Resovii Rzeszów może wskazywać, że mecz był jednostronny, ale tak nie było, a mająca problemy kadrowe Grupa Azory ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokazała się z bardzo dobrej strony. I właśnie z rzeszowskiego zespołu najwięcej zawodników znalazła się w naszej drużynie gwiazd.
Rozgrywającym jest jednak Benjamin Toniutti, który poprowadził Jastrzębski Węgiel do siódmego kolejnego zwycięstwa i został MVP spotkania z Treflem w Gdańsku. Parę przyjmujących tworzą reprezentanci USA i Serbii. Obaj byliby gwiazdami każdej ligi na świecie, ale my mamy szczęcie, że możemy podziwiać ich w Polsce. Torey DeFalco zdobył 20 punktów, z czego pięć blokiem. Sam atakował z blisko 60-procentową skutecznością. Uros Kovacević znów zagrał perfekcyjnie - 23 punkty przy ponad 71-procentowej skuteczności.
Na środku mamy stałego gościa naszej drużyny, czyli Jakuba Kochanowskiego. W spotkaniu z ZAKSĄ był nie do powstrzymania przez rywali. Za to na drugiego środkowego bloku wybraliśmy Jana Nowakowskiego z LUK Lublin. Jego drużyna wygrała po raz pierwszy w obecnym sezonie, a 28-letni zawodnik zdobył aż 17 punktów, atakując z 88-procentową skutecznością.
Na pierwszego atakującego wybraliśmy Wassima Ben Tarę z PSG Stali Nysa. Tunezyjczyk, który czuje się Polakiem (jego mam pochodzi z naszego kraju), kryzys ma już za sobą, o czym przekonali się rywale z Indykpolu AZS Olsztyn. 22 punkty (63 proc. skuteczności), dwa asy i trzy bloki to doskonałe statystyki.
Na koniec libero, którym jest Paweł Zatorski. 62 proc. pozytywnego przyjęcia, bez błędu, dziewięć obron w ligowym hicie, to najlepsza rekomendacja.
Nie było też problemów z wytypowaniem rezerwowej siódemki. Znalazło się w niej dwóch siatkarzy z drużyny, która przegrała mecz, czyli PGE Skry. Aleksandar Atanasijević zdobył aż 30 punktów, najwięcej w całej kolejce, mając 66-procentową skuteczność. Drugim jest Mateusz Bieniek, który zaliczył aż 9 punktowych bloków.
Z zespołu, który pokonał bełchatowian, Barkomu Każany, wyróżniliśmy norweskiego przyjmującego Jonasa Kvalena, wybranego na najwartościowszego zawodnika spotkania. Drugim przyjmującym jest coraz lepszy Michał Gierżot, który jest jednym z odkryć sezonu.
W odwodzie nie może zabraknąć siatkarzy, którzy grali w meczu kolejki. Fabian Drzyzga potwierdził, że jest w mistrzowskiej formie (jest podwójnym mistrzem świata), a Jan Kozamernik spełnia oczekiwania. Libero to także reprezentant kraju - Santiago Danani z Aluronu CMC Warty Zawiercie.
Powrót do listy