Drużyna Jarosza w 1/8 finału włoskiej Serie A1
W Italii zakończyła się rywalizacja w fazie zasadniczej. Andreoli Latina, mimo słabego występu Jakuba Jarosza, zwyciężyła w pojedynku z Casą Modena. Ekipa polskiego atakującego rozpocznie zmagania w rundzie play-off od 1/8 finału.
Przed ostatnią kolejką Andreoli Latina nie miała już szans na przesunięcie się w ligowej tabeli na miejsce premiowane automatycznie prawem gry w ćwierćfinałach. Walka toczyła się zatem o jak najlepszą pozycję wyjściową przed 1/8 zmagań o mistrzostwo Italii. Rywalem ekipy Silvano Prandiego była Casa Modena, w składzie której znalazł się znany z występów w Asseco Resovii Rzeszów Michał Baranowicz.
Mecz, zakończony wynikiem 3:0, przebiegał pod dyktando gospodarzy dominujących w przyjęciu i ataku. Tym razem Jakub Jarosz nie okazał się najjaśniejszym punktem ofensywy drugiego teamu Pucharu CEV. Polak nie zaliczy tego spotkania do udanych - na swoim koncie zapisał zaledwie jedno oczko. Przy 17 proc. skuteczności atakującego nie dziwi fakt, że trener Andreoli już w drugiej odsłonie dał szansę jego zmiennikowi. Murphy Edward Troy poradził sobie w zastępstwie Jarosza bardzo dobrze, czego efektem było 12 zdobytych punktów.
- Mieliśmy przewagę w każdym elemencie, przede wszystkim w kontrataku. Ani na moment się nie zdekoncentrowaliśmy, grając na przestrzeni całego spotkania niezwykle odważnie - cieszył się po triumfie Salvatore Rossini, libero zwycięskiej ekipy.
Ostatecznie Andreoli Latina uplasowała się pod koniec fazy zasadniczej na 7. pozycji i w 1/8 finału zagra z Altotevere San Giustino. Rywalizacja na tym etapie rozgrywek ogranicza się do dwóch wygranych potyczek. W razie remisu po drugim starciu, rozgrywana jest także dogrywka na terenie drużyny, która przystępowała do walki z wyższej pozycji w tabeli (w tym przypadku: w hali Andreoli). Zwycięzcy zmierzą się w ćwierćfinale z Lube Banca Macerata. Drugą parę 1/8 finału tworzą natomiast BCC-NEP Castellana Grotte oraz Tonno Callipo Vibo Valentia.
Sześć najlepszych ekip ligi ma już zapewniony udział w ćwierćfinale. Wśród nich znajduje się Bre Banca Cuneo. Rywal ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w półfinale Final Four Ligi Mistrzów triumfował w 11. kolejce rundy rewanżowej nad Sir Safety Perugia 3:0. Wiktoria ta umocniła zespół z Cuneo na 4. pozycji w tabeli. W dalszym etapie rywalizacji jedna z czterech czołowych drużyn tegorocznej edycji Champions League zmierzy się z Casą Modena.
11. kolejka rundy rewanżowej Serie A1:
Andreoli Latina - Casa Modena 3:0 (25:19, 25:20, 25:18)
Marmi Lanza Werona - Copra Elior Piacenza 1:3 (22:25, 25:23, 17:25, 18:25)
Tonno Callipo Vibo Valentia - Cucine Lube Banca Marche Macerata 1:3 (25:18, 19:25, 27:29, 19:25)
Altotevere San Giustino - BCC-NEP Castellana Grotte 2:3 (25:23, 25:17, 23:25, 22:25, 13:15)
Bre Banca Lannutti Cuneo - Sir Safety Perugia 3:0 (25:22, 25:22, 27:25)
CMC Rawenna - Itas Diatec Trentino 0:3 (19:25, 15:25, 19:25)