Dwóch w kadrze Castellaniego
Michał Dębiec - libero Delecty i Wojciech Janas - trener przygotowania fizycznego bydgoskiego klubu są w kadrze seniorów Daniela Castellaniego. Wcześniej Dębiec na dwa lata przedłużył kontrakt z Delectą. Libero bydgoskiego klubu nie zagra jednak w Lidze Światowej.
- Trener Castellani chce po prostu mi się przyjrzeć, mieć rozeznanie na przyszłość - mówi Dębiec. - Mam tego świadomość i traktuję zaproszenie do Spały na zgrupowanie jako ogromne wyróżnienie. Będę miał świetną okazję podpatrzeć doświadczonych zawodników i sporo się nauczyć.
Janas trenował koszykówkę w bydgoskiej Astorii, od ośmiu lat pracuje w centrum "Sport Factory", a od trzech lat współpracuje z Delectą.
Siódmy zespół PlusLigi w sezonie 2008/09 Delecta Bydgoszcz czyni spore wzmocnienia przed nowym sezonem. Bydgoszczanie stracili wprawdzie Marcina Nowaka, który przenosi się do beniaminka ligi Siatkarza Pamapol Wieluń, ale zyskali Grzegorza Szymańskiego, wicemistrza świata z 2007 roku i Wojciecha Serafina, wielokrotnego mistrza Polski z Mostostalem. Być może bydgoski klub zasili Wojciech Jurkiewicz.
Bydgoski klub oprócz Nowaka opuszcza także Krzysztof Janczak. Atakujący, który w pierwszym sezonie gry (sezon 2006/07) walnie przyczynił się do utrzymania zespołu w ekstraklasie, w ostatnim sporo siedział na ławce rezerwowych, po kontuzji i artroskopii kolana. Trener Waldemar Wspaniały liczył z kolei, że Nowak zostanie, dlatego w priorytecie poszukiwań nowych graczy, mających pomóc zespołowi w walce o wyższe miejsce w tabeli znaleźli się rozgrywający, atakujący i przyjmujący.
Dwie ostatnie pozycje zajmą właśnie Szymański, który odchodzi z przeżywającego już drugi sezon kłopoty AZS Olsztyn oraz Serafin, który grał ostatni sezon w Treflu Gdańsk (spadkowicz).
Obaj siatkarze są znakomicie znani trenerowi Wspaniałemu, który pierwszy prowadził z nimi rozmowy. - Grześka znam z kadry, Wojtka z klubu i reprezentacji. Mam do nich zaufanie i oni do mnie chyba też. Grzegorz leczył ostatnio kontuzję po operacji Achillesa, lecz zagrał kilka niezłych spotkań, mamy też czas na to, by doszedł do pełnej formy. Wojtek był zawsze solidnym graczem, nigdy nie schodził poniżej określonego poziomu. W Treflu był w minionym sezonie najrówniej grającym zawodnikiem.
Odejście Nowaka sprawiło, że Delecta będzie się rozglądać także za siatkarzem na tą pozycję, niewykluczone, że także za jeszcze jednym przyjmującym o ile pozwolą na to klubowe finanse. W grę może wchodzić Brazylijczyk Ferreira Da Silva Daivison, przyjmujący rumuńskiego Tomisu Konstanca, który w finale Challenge Cup walczył w tym sezonie z Jastrzębskim Węglem. Jego ewentualne pozyskanie będzie też sporym hitem.