Dynamo - PGE Skra 3:2
Dynamo Moskwa pokonało PGE Skrę Bełchatów 3:2 (25:21, 22:25, 25:23, 28:30, 15:13) w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów.
- W tym spotkaniu było wszystko i piorunujące ataki, i efektowne obrony, i zmiany sytuacji i bardzo dużo emocji - mówił po pierwszym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów siatkarzy Dynamo Moskwa - PGE Skra Bełchatów (3:2) II trener zespołu gości Jacek Nawrocki. - Mówiąc tak całkiem na zimno zabrakło nam konsekwencji w realizacji założeń taktycznych oraz skutecznego ataku w kluczowych momentach meczu.
Bardzo dobrą zmianę dał Michał Bąkiewicz. Ten zawodnik rozegrał kapitalny mecz co podkreślało wielu obserwatorów. - Michał Bąkiewicz i nasi środkowi stanowili o sile zespołu - powiedział Jacek Nawrocki. - Mecz rozegrał w sferze technicznej dokładności. Rosjanie niczym w taktyce nie zaskoczyli.
Jacek Nawrocki ucieszył się na wiadomość, że w fazie grupowej Ligi Mistrzów mecze PGE Skry u siebie oglądała rekordowa liczba widzów. - Mamy więc dla kogo grać - powiedział. - Nasi wierni kibice są naszą wielką radością. Chcemy w Lidze Mistrzów utrzymać się jak najdłużej. W Bełchatowie nie będzie żadnego kalkulowania. Wyjdziemy z zamiarem odniesienia zwycięstwa i zaprezentowania jak najlepszej gry
W przypadku gdy zespoły podzielą się zwycięstwami o awansie do ćwierćfinału decydować będzie lepszy bilans setów, a gdy będzie on równy, rozegrany zostanie tzw. złoty set.
Składy:
Dynamo: Grankin, Połtawski, Samojlenko, Szczerbatin, Bierieżko, Dante Amaral, Gonzalez (libero) oraz Krugłow, Biezrukow, Siwożelez
PGE Skra: Falasca, Wlazły, Pliński, Możdżonek, Antiga, Murek, Gacek (L) oraz Bąkiewicz, Jarosz, Dobrowolski, Kurek, Wnuk