Dziękujemy, dziękujemy...
Cały Rzeszów świętuje sukces swoich siatkarzy. Na Rynku zebrały się tysiące mieszkańców miasta. Od pięciu lat Asseco Resovia nie schodzi z podium mistrzostw Polski. Zespół ten powtórzył sukces sprzed roku i zdobył złoty medal PlusLigi.
"Mistrz, mistrz Resovia", "Mistrzem Polski jest Sovia, Sovia najlepsza jest..." i "Dziękujemy, dziękujemy..." - takimi okrzykami w niedzielne popołudnie tłumy kibiców powitały na rzeszowskim Rynku siatkarzy Asseco Resovii. Podopieczni trenera Andrzeja Kowala zdobyli w sobotę mistrzostwo Polski. Pokonując w Kędzierzynie-Koźlu Zaksę 3:1 obronili złoty medal.
Były chóralne śpiewy, skandowano nazwiska członków zespołu mistrza Polski. Nie brakowało biało-czerwonych serpentyn, rac i oklasków. Zawodnikom i sztabowi trenerskiemu życzono trzeciego, kolejnego złota w następnym sezonie.
Zanim klubowy autokar wjechał z całą drużyną, kilka tysięcy fanów odśpiewało hymn: "Resovia stary polski klub, potężny i wspaniały, Biało-Czerwone barwy ma, a w herbie jest krzyż biały...".
- Takie chwile są wspniałe i na zawsze pozostają w pamięci. Oby w następnym roku odbyło się tutaj kolejne takie święto – powiedział kapitan Asseco Resovii Olieg Achrem. Z rąk prezydenta miasta Tadeusza Ferenca odebrał pamiątkowy puchar
Środkowy zespołu Grzegorz Kosok podkreślił, że dla takich chwil warto grać. - Atmosfera jest niesamowitra. Tutaj dociera do nas świadomość, że jesteśmy mistrzami Polski - powiedział Grzegorz Kosok.
- Liczba kibiców w Rynku przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Dziękujemy za wspaniały sezon. Kibice byli naszym wielkim wsparciem. Dzięki nim przeżyliśmy niesamowite emocje - mówił trener Andrzej Kowal, który nie krył wzruszenia.
Na zakończenie spotkania zawodnicy rozdawali autografy, zdjęcia. Od poniedziałku rozjadą się na urlopy.