Dzisiaj rusza Final Six Ligi Światowej 2017
Dzisiaj w Kurytybie rozpoczyna się Final Six Ligi Światowej 2017 z udziałem Brazylii, Francji, Kanady, Rosji, Serbii i USA. Mecze zostaną rozegrane w Arena da Baixada, stadionie na którym odbywały się mecze mistrzostw świata 2014 w piłce nożnej
Na konferencji prasowej powiedzieli:
Stephane Antiga, trener reprezentacji Kanady: Jesteśmy bardzo zadowoleni, że jesteśmy w Brazylii. To wyjątkowe miejsce z świetną atmosferą sprzyjającą siatkówce. Jestem zadowolony z naszej gry w pierwszej rundzie Ligi Światowej. Myślę, że teraz będzie zupełnie inaczej. Mam nadzieję, że to będzie dla nas wyjątkowy turniej i na taki się nastawiamy.
Siergiej Szlapnikow, trener reprezentacji Rosji: Jesteśmy szczęśliwi, że możemy być w Brazylii, w kraju siatkówki. W pierwszej rundzie mieliśmy trochę kontuzji, więc nie pokazaliśmy maksimum swoich możliwości. Liczę, że teraz uda się nam zagrać na swoim poziomie, bo ciężko na to pracowaliśmy.
Renan Dal Zotto, trener reprezentacji Brazylii: Chciałbym powitać wszystkie wspaniałe zespoły w imieniu brazylijskiej siatkówki. Wiem, że czeka nas wyjątkowy turniej i cieszę się, że przystępujemy do niego właśnie teraz. Rośniemy jako zespół, rozwijamy się i jestem pewien, że nasza gra będzie coraz lepsza. Każda z ekip może ten turniej wygrać, mam nadzieję, że udźwigniemy rolę faworyta i gospodarza.
Nikola Grbić, trener reprezentacji Serbii: Zawsze łatwiej jest coś wygrać po raz pierwszy, niż obronić tytuł rok później. Początek rozgrywek, przez kwalifikacje MŚ, był dla nas wyczerpujący. Zagraliśmy 14 meczów w 28 dni. Teraz cieszymy się z występu w finale, zagramy naszą najlepszą siatkówkę i postaramy się obronić tytuł.
Laurent Tillie, trener reprezentacji Francji: Nasz udział w finałach to wielka sprawa, bo też zmagaliśmy się z kontuzjami i ciężkim kalendarzem na początku sezonu. Czeka nas walka z pięcioma świetnymi drużynami, na wielkim stadionie piłkarskim i przed tysiącami fanów. Musimy utrzymać nasz poziom i mam nadzieję, że to da nam miejsce na podium.
John Speraw, trener reprezentacji USA: Budujemy nowy zespół i już widać, że praca idzie w dobrym kierunku. Jestem zadowolony że, jako zespół rośliśmy z meczu na mecz. Początek Ligi Światowej mieliśmy słaby, więc awans do finałów to dla nas wielka sprawa. Teraz uczymy się dalej i na pewno gra z takimi rywalami będzie dla nas dobrą lekcją.