Effector rozpocznie sezon w Warszawie
AZS Politechnika Warszawska podejmie w sobotę w Arenie Ursynów Effectora Kielce (początek 17.00). Podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza udali się do stolicy, a wcześniej podzielili się z dziennikarzami swoimi opiniami przed startem PlusLigi.
Pierwsza w sezonie przedmeczowa konferencja prasowa odbyła się w zawsze gościnnych dla kieleckich siatkarzy progach Restauracji Olimpijskiej. Na pytania przedstawicieli mediów odpowiadali Dariusz Daszkiewicz - trener Effectora Kielce, Piotr Lipiński - kapitan zespołu oraz zawodnik Bartosz Kaczmarek - libero, nowy nabytek kieleckiej ekipy.
Dariusz Daszkiewicz o meczu z AZS Politechniką: Wszyscy czekamy na to pierwsze spotkanie. Mecze sparingowe mają to do siebie, że sprawdza się na nich różne ustawienia, zagrania, a potem jest analiza i poprawienie błędów. Natomiast w meczach ligowych marginesu błędu już nie ma i liczą się tylko punkty. Na pewno jedziemy do Warszawy nastawieni na walkę z Politechniką. Zdajemy sobie sprawę z siły przeciwnika. Jest to zespół bardzo mocny, co ostatnio pokazał w ostatnim turnieju pokonując utytułowanych rywali. Na pewno jest faworytem w tym spotkaniu, ale my będziemy walczyć.
o Bartku Kaczmarku: Doszedł do nas Bartek Kaczmarek na pozycję libero. Na dzień dzisiejszy bardzo dobrze spisuje się w obronie. Jeżeli chodzi o doświadczenie to jednak większe ma Bartek Sufa. Rywalizacja na tej pozycji wyjdzie więc na dobre całej drużynie. Mamy zdecydowanie najmłodszy zespół w lidze w związku z tym ten stres meczowy będzie na pewno większy. Mamy doświadczonego Piotra Lipińskiego i jego rolą będzie również ostudzać emocje tych chłopaków i pomóc im w tych najtrudniejszych momentach.
o drużynie Effectora: Mamy zdecydowanie inny zespół niż w zeszłym sezonie. W tamtym roku budowaliśmy drużynę w ostatniej chwili, ale tamten zespół był na pewno bardziej doświadczony. Mamy dużo młodych zawodników, a przeskok z siatkówki młodzieżowej do seniorskiej jest bardzo duży. Wiele rzeczy ci zawodnicy muszą się nauczyć i na to po prostu potrzeba czasu.
Piotr Lipiński: Za nami 2,5 miesiąca ciężkiej pracy. Teraz zaczyna się prawdziwe granie. Wchodzimy w najważniejszy dla nas etap. Wszędzie będziemy szukać punktów . Przez te dwa tygodnie mieliśmy tylko w głowie mecz z Warszawą. Inne problemy zostawiamy w Kielcach i jedziemy do Warszawy powalczyć. Czy w drużynie już się "dotarliśmy"? To wszystko zweryfikuje liga. Na pewno pierwszy mecz będzie bardzo nerwowy. Jest od tygodnia w szatni lekkie podniecenie i dreszczyk emocji, ale ja staram się studzić te emocję.
Bartosz Kaczmarek - Bardzo się cieszę, że tutaj trafiłem. Klub z Kielc wyciągnął do mnie rękę i za to im dziękuje. W połowie września ciężko znaleźć pracodawcę, także chciałbym się odwdzięczyć dobrą grą. Chciałbym coś wnieść do zespołu. Dosyć szybko się zaaklimatyzowałem. Z Adrianem Buchowskim grałem w Miliczu, znam się również z Piotrem Orczykiem i Piotrem Adamskim. Jeżeli chodzi o zespół to ja także zaliczam się do tego grona młodych zawodników. Chcemy zdobywać punkty i walczyć w każdym meczu, a doświadczenie przyjdzie samo. Do każdego meczu będziemy podchodzić tak samo. To jest siatkówka, to jest sport nieobliczalny, więc za kilka dni możemy wygrać z Bełchatowem, a za tydzień przegrać z bieniaminkiem.