Emanuele Zanini: każdy zrobi wszystko, żeby wygrać ten mecz
- Każdy zrobi wszystko co w jego mocy, żeby wygrać to spotkanie. Zawodnicy wiedzą, że ten mecz jest bardzo, bardzo ważny i myślę, że musimy się skoncentrować, grać agresywnie i wspólnie – mówi przed pojedynkiem z Łuczniczką Bydgoszcz, szkoleniowiec Aluronu Virtu Warta Zawiercie Emanuele Zanini. Pierwsze spotkanie w listopadzie zakończyło się dotkliwą porażką Jurajskich Rycerzy 3:0.
ALURON VIRTU WARTA ZAWIERCIE: Mecz z Radomiem przegraliśmy, mimo że byliśmy na prowadzeniu do około połowy setów. Pana zdaniem było to spowodowane utratą koncentracji przez pana zespół, czy to przeciwnik zaczął grać lepiej?
EMANUELE ZANINI: Uważam, że w pierwszych dwóch setach zgubiliśmy coś w bloku i w obronie, szczególnie w obronie, żeby móc z nimi konkurować. W pierwszej części zagrywamy i atakujemy dobrze, ale jednak gubimy coś w bloku i w obronie. Zwłaszcza właśnie w obronie. W drugiej części seta nasz atak trochę zmalał, więc nas doganiali i wyprzedzali. Mówiłem do zawodników - „Panowie, musimy zrobić coś więcej, szczególnie w fazie przełamania”, tzn. po zagrywce w bloku i w obronie. I zrobiliśmy to w trzecim secie, ale niestety w drugiej rotacji rywale stworzyli nam ogromne problemy i wrócili do gry. Odpowiadając na pytanie: była to i utrata koncentracji i poprawa gry przeciwnika. Nie byliśmy w stanie udźwignąć niektórych sytuacji, a oni zagrali naprawdę dobrze. Czasem musimy rozpoznać, kiedy przeciwnik gra od nas lepiej. Jest to ogromna szkoda, ponieważ każdy ma chęć ponownie otworzyć mecz w trzecim secie, ale powtarzam, niestety nie byliśmy w stanie utrzymać przewagi, którą sobie wypracowaliśmy.
Teraz przed wami Łuczniczka Bydgoszcz. Pierwsze spotkanie z nimi było równocześnie najgorszym spotkaniem pierwszej rundy zespołu Aluronu Virtu Warty. Możemy powiedzieć, że nic dwa razy się nie zdarza?
EMANUELE ZANINI: Na pewno nie chcemy, żeby to się powtórzyło w środę. Patrzymy na ten mecz jak na okazję do zemsty, bezpośredniej zemsty, ponieważ na wyjeździe był to „czarny dzień”, ale jest to również bezpośrednie wyzwanie dla obecnej sytuacji i pozycji w tabeli. Każdy zdaje sobie sprawę z powagi tego meczu. Nie możemy powiedzieć, że to nie prawda, bo to jest prawda, (że to był nasz najgorszy mecz rundy). Musimy zrobić wszystko, żeby wygrać.
Biorąc pod uwagę fakt, że zajmujecie 13. miejsce w tabeli, a Bydgoszcz jest zaraz za wami ze stratą pięciu punktów, czy możemy powiedzieć, że będzie to mecz o osiem punktów?
EMANUELE ZANINI: Nie chcę o tym mówić. Chcę tylko powiedzieć, że każdy zrobi wszystko, co w jego mocy, żeby wygrać ten mecz. Każdy wie, że ten mecz jest bardzo, bardzo ważny i myślę, że musimy się skoncentrować, grać agresywnie i wspólnie.