#EuroasiaTrip Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle
Przed podopieczni Gheorghe Cretu kolejne wyzwanie. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle na rozegranie rundy rewanżowej fazy grupowej siatkarskiej Ligi Mistrzów ma tylko tydzień. Startuje od spotkania w Mariborze, ostatnim meczem tej części zmagań będzie spotkanie w Italii z obecnym liderem grupy C.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wraca do gry i treningów. Po przerwie, spowodowanej sytuacją epidemiologiczną w klubie, wraca na siatkarskie parkiety. Przed kędzierzyńskim zespołem trzy mecze elitarnych rozgrywek – ZAKSA wciąż walczy o awans do kolejnej rundy w zmaganiach Ligi Mistrzów. Po trzech rozegranych spotkaniach z dorobkiem siedmiu punktów zespół jest wiceliderem grupy C, lepszy wynik (przy jednym rozegranym więcej spotkaniu) mają siatkarze mistrza Włoch i to Cucine Lube Civitanova jest obecnie liderem. Kędzierzynian poza dwoma zaplanowanymi meczami z OK Merkur Maribor i Cucine Lube Civitanova czeka jeszcze zaległe starcie z Lokomotivem Novosibirsk. I tak na przestrzeni siedmiu dni drużynie przyjdzie rozegrać wszystkie spotkania rundy rewanżowej fazy grupowej.
#EuroasiaTrip kędzierzynian rozpocznie się w poniedziałek, 7 lutego, kiedy podopieczni Gheorghe Cretu wyruszyli na Słowenię. To właśnie konfrontacja z najniżej notowanym zespołem grupy C rozpocznie walkę ZAKSY o awans do kolejnej fazy elitarnych rozgrywek. W Mariborze zagra we wtorek 8 lutego, o godz. 19:00. Pierwsze ze spotkań, nie tracąc choćby seta, wygrali kędzierzynianie. Komplet punktów również tym razem jest celem drużyny. Fakt, że rywale ze Słowenii w doczasowych meczach nie tylko nie zdobyli punktów, ale również nie ugrali choćby seta potwierdza, że bez wątpienia to ZAKSA będzie faworytem starcia.
Dzień po tym meczu kędzierzynianie wyruszają dalej w podróż – tym razem celem będzie Nowosybirsk, gdzie niespełna dwa miesiące temu odnieśli ważne zwycięstwo. Mecz rewanżowy wstępnie miał być rozegrany 26 stycznia w Kędzierzynie-Koźlu. Ze względu na sytuację epidemiczną w zespole gospodarzy i sporą liczbę zachorowań w porozumieniu z Europejską Federacją Siatkówki i zespołem z Rosji uzyskali pozwolenie na przełożenie tego spotkania. Mecz zostanie jednak rozgrany na terenie rywala. Zatem przed kędzierzynianami zmiana strefy czasowej i walka na terenie przeciwnika. W grudniu ekipa trenera Cretu na trudnym terenie wywalczyła trzy punkty, pokonując rywali 3:1. Wierzymy w powtórzenie tego rezultatu, tym bardziej, że wynik tego meczu może być wyjątkowo istotny w walce o awans. Mecz w Rosji zaplanowany został na sobotę, 12 lutego, na godz. 19:00 czasu rosyjskiego.
Następnie 13 lutego Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zamelduje się na Opolszczyźnie, aby 15 lutego wyruszyć do Italii, gdzie 16 lutego zagra swój ostatni mecz fazy grupowej. Pierwsze ze spotkań z Cucine Lube Civitanova było najbardziej zaciętym meczem, jaki przyszło mu rozegrać w tej edycji Ligi Mistrzów. Po walce zwieńczonej tie-breakiem z wygranej mogli cieszyć się rywale. Szansą na rewanż będzie mecz na terenie Włochów w poprzedniej edycji rozgrywek polski zespół udowodnił, że potrafi wywozić korzystne rezultaty nawet z tak trudnego terenu.
O sporym wyzwaniu, jakie czeka najlepszy zespół LM poprzedniego sezonu mówił kapitan Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. – Wyjeżdżamy z bojowym nastawieniem, jesteśmy gotowi aby zmierzyć się z zespołami z Mariboru, Novosibirska i Civitanovej. Chcemy wygrać przynajmniej dwa z tych trzech spotkań, żeby zapewnić sobie awans z grupy C Ligi Mistrzów. Jest to naszym celem, zobaczymy na ile wystarczy nam sił i umiejętności. Jesteśmy pewni, że z każdym z tych zespołów jesteśmy w stanie nawiązać walkę i wygrać. Przed nami bardzo długa podróż, zmienianie stref czasowych, ale jesteśmy gotowi zmierzyć się z tym wyzwaniem – przyznał Aleksander Śliwka.