Fabian Drzyzga: koncentrujemy się na tym, aby nasza forma szła w górę
Reprezentacja Polski przegrała z Iranem 2:3 w pierwszym meczu grupy A podczas XXXII Letnich Igrzysk Olimpijskich w Tokio. - Koncentrujemy się na tym, aby nasza forma szła w górę, bo na ten moment nie jesteśmy w formie, ale o tym wiedzieliśmy - powiedział Fabian Drzyzga, rozgrywający biało-czerwonych.
Polacy bardzo dobrze rozpoczęli sobotni mecz przeciwko Irańczykom. W premierowej odsłonie meczu dość szybko narzucili rywalom swój rytm gry. Jednak od drugiej partii podopieczni Władimira Alekno zaczęli prezentować coraz lepszą siatkówkę. Dużo mocniej zagrywali, a także świetnie bronili. Po trzech setach, to Iran prowadził 2:1 i Polacy musieli walczyć o doprowadzenie do tie-breaka. Mistrzom świata udało się wyrównać stan rywalizacji. Jednak pomimo zaciętej walki w piątym secie, ostatecznie musieli uznać wyższość przeciwników.
- Podchodzimy do tego jak do normalnego turnieju, przynajmniej staramy się tak robić. To dziewiąty turniej, który rozgrywamy z Vitalem Heynenem. Tym razem, zawody zaczęliśmy trochę gorzej, ale widać, że nie jesteśmy jeszcze w formie. Cieszy mnie to, że dzisiaj zagraliśmy pięć setów. Oczywiście, zawsze lepiej wygrać, ale raz już wygraliśmy z Iranem 3:2, a potem opadliśmy w ćwierćfinale. Może teraz będzie odwrotnie - powiedział Fabian Drzyzga w rozmowie z Telewizją Polską.
Czy porażka na początku igrzysk wpłynie na morale polskiej drużyny?
- Myślę, że pod względem psychologicznym ta porażka nie będzie miała na nas żadnego wpływu. Pewnie na tabelę będzie to jakoś rzutować, ale musimy pamiętać, że nie ma łatwych przeciwników. My musimy skupić się tylko na własnej grze, aby nasza forma szła w górę - zauważył rozgrywający.
Teraz przed Polakami dzień przerwy. Drugi mecz w grupie A rozegrają w poniedziałek, a ich rywalem będą Włosi, którzy również w swoim pierwszym meczu, po pięciosetowej walce pokonali Kanadę 3:2. Podopieczni Vitala Heynena starają się skupiać na każdym kolejnym przeciwniku, choć nie ukrywają, że pierwszym celem jest awans do ćwiećfinału i zwycięstwo w 1/8 turnieju.
- Ćwierćfinał jest naszym pierwszym szczytem, ale skupiamy się na każdym przeciwniku. Wiem, że się powtórzę, ale koncentrujemy się na tym, aby nasza forma szła w górę, bo na ten moment nie jesteśmy w formie, ale o tym wiedzieliśmy - zakończył Drzyzga.