Final Six Ligi Światowej: awans Polski z pierwszego miejsca, Serbowie grają dalej
Polska przegrała z Serbią 2:3 (25:18, 22:25, 25:22, 22:25, 13:15) w drugim meczu grupy J Final Six Ligi Światowej w Rio de Janerio, ale i tak do półfinału turnieju awansowała z pierwszego miejsca. Biało-czerwoni w sobotę o miejsce w finale powalczą z Francją. Serbowie z kolei wygrywając spotkanie rzutem na taśmę zapewnili sobie awans do grona czterech najlepszych drużyn. Tym samym z turniejem żegna się reprezentacja Włoch.
Reprezentacja Polski pokonując w pierwszym meczu grupy J Włochów 3:1 zapewniła sobie awans do półfinału Final Six Ligi Światowej 2015. Wygranie dwóch setów przez biało-czerwonych zapewniła naszym reprezentantom pierwsze miejsce w grupie. W sobotnim półfinale Polacy zmierzą się z Francją.
Trener Stephane Antiga do gry w meczu z Serbią desygnował tę samą szóstkę, która dzień wcześniej rozpoczęła spotkanie z Włochami. Początek seta lepiej zaczęli biało-czerwoni. Jeszcze przed przerwą techniczną Polacy wyszli na trzypunktowe prowadzenie (5:2). Chwilę przed pauzą punktowym atakiem ze środka popisał się Piotr Nowakowski (8:5). Serbowie w tym fragmencie gry mieli dość spore problemy ze skutecznym atakiem, a przede wszystkim dokładnym przyjęciem (6:10). W tej sytuacji Nikola Grbić zdecydował się na zmianę rozgrywającego i przyjmującego – na parkiecie miejsce Nikoli Jovovicia i Marko Ivovicia zajął odpowiednio Ivan Kostic i Nikola Kovacevic. Zamiany na niewiele się zdały bowiem biało-czerwoni dominowali na parkiecie w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Chwilę przed drugą przerwą Nowakowski zatrzymał szczelnym blokiem Aleksandra Atanasijevicia (16:11). Polacy do końca utrzymali koncentracje, grając perfekcyjnie zwyciężyli (25:18). Seta zakończył pewnym atak Nowakowski.
Serbowie po dość wysokiej porażce w premierowej odsłonie meczu, kolejną rozpoczęli z wysokiego „c”. Pewne ataki i odrzucająca zagrywka dała im prowadzenie (8:4). Wraz z trwaniem meczu polscy zawodnicy zaczęli mieć problemy ze skończeniem ataku w pierwszym tempie. Z kolei rywale dobrze czytali grę Polaków na siatce i ustawiali szczelny blok (16:12). Kiedy wydawało się, że biało-czerwoni nie będą już wstanie odrobić takiej straty w polu serwisowym pojawił się Fabian Drzyzga. Dzięki jego zagrywkom i dobrej grze w bloku Polska doprowadziła do remisu (18:18). Przeciwnicy natomiast zaczęli popełniać proste błędy w ataku m.in. Atanasijevic (18:20). Końcówka tej partii była zacięta, jednak w decydujących momentach, w ataku nie mylił się serbski atakujący – Atanasijevic, który zapewnił zwycięstwo Serbii w tym secie (25:22).
Kolejna partia do stanu (4:4) była wyrównana. Niestety z powodu zasłabnięcia drugiego sędziego drużyny musiały na kilka minut przerwać mecz. Na pierwszej pauzie na dwa oczka odskoczyli biało-czerwoni (8:6). W dalszej części zespoły grały bardzo równo, ale to Polacy kontrolowali wynik prowadząc dwoma-trzema punktami (16:14). W końcówce serią świetnych zagrywek popisał się Bartosz Kurek (19:16). Podopieczni Stephane’a Antigi nie dali sobie już wydrzeć z rąk prowadzenia i wygrali tę część meczu do 22. Tym samym Polacy po wygraniu dwóch partii zapewnili sobie awans do półfinału Final Six Ligi Światowej z pierwszego miejsca w grupie. W sobotę biało-czerwoni zmierzą się z Francją.
Set numer cztery od początku był bardzo wyrównany. Po obu stronach siatki pewnymi atakami popisywali się atakujący – zarówno Kurek jak i Atanasijevic. Na drugiej przerwie technicznej, po ataku Podrascanina Serbowie wyszli na prowadzenie (16:15). W końcówce podobnie jak to miało miejsce w partii drugiej inicjatywę przejęli siatkarze z Serbii, którzy utrzymali wyższą skuteczność w kontrze i zwyciężyli do 22.
Tie-break od pierwszych piłek był bardzo wyrówanany i zacięty. Każdej z drużyn zależało na zwycięstwie w tej ostatniej części meczu. Dwa ostatnie punkty na wagę zwycięstwa i awansu do półfinału zdobyli Serbowie (15:13). Tym samym z turniejem żegnają się Włosi.
Serbia - Polska 3:2 (18:25, 25:22, 22:25, 25:22, 15:13)
Serbia: Jovovic 1, Ivovic 1, Podrascanin 7, Atanasijevic 24, U. Kovacevic 13, Lisinac 7, Majstorovic (l) oraz Rosic (l), Kostic, N. Kovacevic 1, Starovic, Petric 14, Okolic;
Polska: Drzyzga 2, Kubiak 9, Nowakowski 9, Kurek 21, Buszek 6, Bieniek 10, Zatorski (l) oraz Gacek (l), Mika 8, Konarski 1, Łomacz.