Finałowy turniej LN: biało-czerwoni w półfinale
W ćwierćfinale turnieju Ligi Narodów rozgrywanego w Casalecchio di Reno miejscowości położonej na obrzeżach Bolonii, reprezentacja Polski pokonała Iran 3-2. Biało-czerwoni w walce o finał zmierza się w sobotę z ekipą USA.
Ostatnie dwie konfrontacje reprezentacji Polski z Iranem kończyły się porażkami 2-3. W piątkowy wieczór biało-czerwoni zrewanżowali się rywalom wygrywając po tie-breaku. Do połowy inauguracyjnej partii trwała wyrównana walka, z czasem zarysowała się przewaga podopiecznych trenera Nikoli Grbicia. Pierwszoplanowymi postaciami w naszym zespole byli MVP PlusLigi sezonu 2022 i Super finału Ligi Mistrzów były już zawodnik Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle, Kamil Semeniuk, przyjmujący ekipy mistrzów Polski Aleksander Śliwka i świetnie spisujący się w polu zagrywki środkowy Asseco Resovii, Jakub Kochanowski. Gracz klubu z Rzeszowa również na początku II seta dawał się we znaki rywalom mocno zagrywką i Polacy wygrywali 4:1. Z czasem gra się wyrównała i na prowadzeniu był raz jeden, a raz drugi zespół. Irańczycy w nerwowej końcówce wykazali więcej opanowania, a kropkę nad i postawił przy drugiej piłce setowej były zawodnik już PGE Skry Bełchatów Milad Ebadipour. Zaskoczył on zagrywką Pawła Zatorskiego. Biało-czerwoni szybko jednak wrócili do dobrej gry w partii numer trzy. W niej wyrównana walka trwa al do stanu 14:14, a później nasz zespół rozkręcił się już na dobre zdobywając sześć punktów z rzędu w czym duża zasługa wprowadzonego na boisko środkowego PGE Skry Bełchatów, Karola Kłosa. Tak dużej straty Irańczycy już nie odrobili. Z kolei po ich myśli rozpoczął się set czwarty, w którym wygrywali 4:1, 9:4 czy 12:4. Na dobre rozkręcił się grający przez pięć lat w PlusLidze, Milad Ebadipour i nasz zespół nie był w stanie zniwelować już dystansu. Tie-break to już koncertowa gra biało-czerwonych, którzy w błyskawicznym tempie budowali przewagę. Świetnie zespół Nikoli Grbicia spisywał się w bloku raz za razem zatrzymując ataki rywali. W tym elemencie brylował jak i w ataku były zawodnik mistrzów Polski z Kędzierzyna-Koźla, Kamil Semeniuk. Po jego jeden z udanych akcji nasz zespół prowadził 7:2, a za chwile już 10:4 i było praktycznie po meczu. W sobotę reprezentacja Polski w półfinale zmierzy się z ekipą USA, w szeregach, której nie brakuje zawodników z PlusLigi. W ćwierćfinałowym meczu z Brazylią w podstawowym składzie zagrało czterech graczy z naszej ligi: Torey DeFalco (Asseco Resovia Rzeszów), David Smith i Erik Shoji (grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Jefrey Jendryk II (LUK Lublin).
Polska - Iran 3:2 (25:21, 24:26, 25:18, 16:25, 15:7)
Więcej o meczu i statystyki: https://en.volleyballworld.com/volleyball/competitions/vnl-2022/schedule/13749/#teamb
Półfinały - 23 lipca, sobota: USA – Polska (godz. 18), Włochy - Francja (21)
24 lipca, niedziela: mecz o 3. miejsce (godz. 18), finał (21)
Powrót do listy