Gasparini zagra w Maceracie?
Jeśli negocjacje powiodą się, atakujący Jastrzębskiego Węgla Mitja Gasparini już za dwa tygodnie może zagrać w Lube Bancha Macerata - tak przynajmniej twierdzi włoska prasa.
- Oficjalnie do klubu nie wpłynęła oferta, jak się pojawi na pewno będziemy negocjować - skomentował prezes Jastrzębskiego Węgla Zdzisław Grodecki.
Więcej szczegółów wyjawił trener Lorenzo Bernardi, który na pomeczowej konferencji prasowej podziękował Gaspariniemu za fantastyczną współpracę i wyraził nadzieję, że już niedługo dostanie szansę by zagrać w włoskiej Serie A1.
Bernardi, zdenerwowany nieprzychylnymi i krzywdzącymi komentarzami w włoskiej prasie po sobotnim, słabszym występie Słoweńca przeciwko Trentino, w niedzielę odbił pałeczkę.
- Moja drużyna zagrała bardzo dobrze, zwłaszcza w I secie. W kolejnych zaczęliśmy gorzej zagrywać, a rywale celowali nas zagrywką szybującą, z którą mieliśmy sporo problemów. Jestem zadowolony z postawy całej mojej drużyny, a szczególnie Mitji Gasparinego, który w spotkaniu z Trentio przeżywał trudne chwile. To fantastyczny chłopak i mam nadzieję, że dostanie szansę by zaprezentować swoje walory w lidze włoskiej. W Jastrzębiu jest bardzo ważną postacią, ale my być może już za tydzień zakończymy sezon, a on miałby doskonałą możliwość rozwoju we Włoszech - oznajmił Bernardi.
Według jednej z włoskich gazet Gasparinim zainteresowała się Macerata, której I atakujący Igor Omrcen boryka się z kontuzją. Siłę ognia na skrzydłach osłabia też Matteo Martino, który przechodzi do siatkówki plażowej i myślami jest już gdzieś na jednej a amerykańskich plaż. Aby wzmocnić drużynę przed play-offami, włodarze kluby z Maceraty postanowili sięgnąć na polski rynek. Rodzimi dziennikarze szybko ustalili, że Lube celuje w Gaspariniego i jak tylko znaleźli okazję, bezlitośnie skrytykowali ten pomysł. Stwierdzili, że to zaledwie gracz zespołu walczącego o utrzymanie w rozgrywkach, a o jego poziomie i przydatności dobitnie świadczył mecz półfinałowy Jastrzębskiego Węgla z Trentino.
Co będzie z Gasparinim nie wiadomo. Pewne jest natomiast, że teoretycznie istnieje szansa na przenosiny do Serie A1, bo okienko transferowe zamyka się tam dopiero po zakończeniu fazy zasadniczej (3 kwietnia).