Gavin Schmitt: czuję się dużo lepiej
Gavin Schmitt atakujący Asseco Resovii, przebywa w Polsce już od dłuższego czasu ale z powodu kontuzji nogi nie może uczestniczyć w treningach. Po konsultacjach lekarskich w Łodzi okazało się, że Kanadyjczyk nie musi poddać się operacji i być może już do treningów pod koniec listopada.
- Obecnie czuję się dużo lepiej niż w trakcie lata – mówi Gavin Schmitt, kanadyjski atakujący Asseco Resovii. - Wszystko zmierza powoli w dobrą stronę. Lekarz powiedział, że potrzebuję jeszcze więcej czasu, ale jego opinia nie była zła. Według niego potrzeba mi jeszcze kilka tygodni żeby popracować nad nogą na tyle abym mógł zacząć treningi. Bardzo pozytywne w tej całej sytuacji jest to, że nie potrzebuje kolejnej operacji. Według lekarza potrzebuję jedynie terapii, zabiegów i po jakimś czasie ta kość powinna być na tyle w dobrym stanie że będę mógł wrócić do treningów – mówi Kanadyjczyk, który w Rzeszowie przechodzi rehabilitacje.
- Jestem cały czas pod opieką ludzi z klubu, zwłaszcza sztabu medycznego i fizjoterapeutów. Mam nadzieję, że jak najszybciej będę mógł wrócić do treningów, a potem do gry. Natomiast w tej chwili trudno przewidzieć jak długo potrwa ta przerwa. Mógłbym tylko zgadywać, ale to nie ma sensu. Na pewno chciałbym wrócić najszybciej jak będzie to możliwe – mówi Schmitt, który w Asseco Resovii ma dobrych znajomych z reprezentacji Kanady. - To świetna sprawa, ale również pozostali koledzy - czy inni obcokrajowcy czy Polacy - wszyscy są dla mnie wspaniali. Mimo że jestem z zespołem dopiero od niedawna, to zostałem bardzo ciepło przyjęty w drużynie. Jest między nami bardzo dobry kontakt i tworzy się naprawdę fajna atmosfera wewnątrz zespołu – mówi Kanadyjczyk, który zdaje sobie sprawę jak wymagajaca jest PlusLiga.
- Do tej pory śledziłem rozgrywki w Polsce bardziej z boku, ale chociażby poprzez Ligę Mistrzów wiem, że polskie zespoły mają dobrą markę, a polska siatkówka jest ogólnie na bardzo wysokim poziomie. Reprezentacji Polski osiągała w ostatnich latach duże sukcesy i grało w niej sporo bardzo dobrych zawodników. Jeśli chodzi o PlusLigę, to mam świadomość, że czeka nas wiele trudnych spotkań i nie ma się co nastawiać na tzw. łatwe mecze tak jak w niektórych krajach, gdzie jest tylko kilka mocnych zespołów. Myślę, że rywalizacja w PlusLidze będzie trudna i zacięta od samego początku do końca. To był też jeden z powodów, dla których zależało mi na grze w Polsce – kończy Gavin Schmitt.