Georg Grozer: jesteśmy na dobrej drodze
Niemcy mistrzostwa Europy rozpoczną od pojedynku z Polska. W ostatnich latach obie reprezentacje regularnie rywalizowały ze sobą praktycznie na każdym turnieju. Tak było choćby w IO w Pekinie w 2008 roku, ME w Turcji w 2009 r., czy też na LŚ i MŚ we Włoszech w zeszłym roku.
- Mamy świadomość, że w tym sezonie polski zespół nie dysponuje optymalnym składem – mówi atakujący reprezentacji Niemiec, Georg Grozer. - To jest zupełnie inna drużyna niż ta, która grała choćby w poprzednim sezonie. Być może ten odmłodzony i mniej doświadczony polski zespół pokaże lwi pazur. Zagra na większej świeżości i z dużą motywacją. My jednak liczymy na swoją szansę i chcemy wreszcie pokonać Polskę na mistrzostwach. Dla mnie jako zawodnika, który na co dzień gra w PlusLidze, zwycięstwo z polskim zespołem też miałoby dodatkowy smaczek – stwierdza zawodnik Asseco Resovii.
Niemiec, który w końcówce ub. sezonu PlusLigi miał poważne problemy z krążeniem krwi w ręce czuje się już coraz lepiej, jednak jak sam przyznaje nie jest jeszcze w optymalnej formie. - Jeśli chodzi o zdrowie, to wszystko jest w porządku i jestem zdolny do gry – mówi Grozer i dodaje. - Nie zdążyłem jednak dojść do optymalnej formy i na pewno nie jestem jeszcze w takiej dyspozycji, jakiej byłem na ubiegłorocznych MŚ. Zabrakło mi trochę czasu i pewnie dopiero w PlusLidze będę w stanie grać na maksimum możliwości – zapewnia atakujący Asseco Resovii, który na ME będzie zmiennikiem Jochena Schopsa. - Jochen jest aktualnie w lepszej dyspozycji ode mnie i to on powinien grać w podstawowym składzie. Mam nadzieję, że dobrze spiszę się w roli zmiennika i jak już pojawię się na boisku, to dam dobrą zmianę – mówi Grozer i dodaje. - Mamy dobre przeczucia i panuje u nas świetna atmosfera. Tak na dobrą sprawę, wszystko zweryfikuje jednak boisko. Przygotowania były dla nas bardzo pozytywne. Co prawda ja i Björn Andrae nie jesteśmy jeszcze w swojej najlepszej dyspozycji, ale pozostali z kolegów spisują się naprawdę dobrze.
Ostatnim etapem przygotowań i jednocześnie sprawdzianem formy Niemców przed ME były towarzyskie mecze w Brazylii z reprezentacją tego kraju. - Wyjazd do Brazylii był bardzo pożyteczny – mówi atakujący Georg Grozer. - Zagraliśmy tam mecze kontrolne z Brazylią i z Japonią. Reprezentację Japonii pokonaliśmy 4-0. Natomiast z Brazylią rozegraliśmy trzy spotkania - jedno zremisowaliśmy 2-2, a dwa przegraliśmy 1-3 i 0-4. Graliśmy jednak dobrze i przegrywaliśmy zwykle niewielką różnicą punktów. Myślę, że po tych sparingach jesteśmy na dobrej drodze do tego, żeby dobrze wypaść w mistrzostwach Europy – stwierdza Grozer.