Georg Grozer: zagram w Polsce
Belgijski szkoleniowiec reprezentacji Niemiec, Vital Heynen ogłosił skład 22-osobowej kadry na Ligę Światową. Wśród powołanych zawodników nie ma atakującego Gerogra Grozera, który do reprezentacji wróci na przygotowania do MŚ w Polsce.
- Rozmawiałem na ten temat z trenerem Heynenem i doszliśmy do porozumienia – mówi Georg Grozer. - On zna moją sytuację i wie o tym, że bardzo poświęciłem się w tym roku decydując się na grę w Rosji bez swojej rodziny, za którą bardzo tęsknię. On wie również, że moje ciało potrzebuje po sezonie przerwy od treningów i gry. I tak jestem bardzo zadowolony z tego, że mój bark po operacji spisuje się dobrze i nie mam z nim większych problemów. Doszliśmy do porozumienia z trenerem, że nie będę w ogóle grał w Lidze Światowej, ale wezmę udział w przygotowaniach do MŚ i pojawię się na zgrupowaniu od 22 lipca. Myślę, że jest to wystarczający okres, żebym był w stanie dobrze przygotować się do turnieju w Polsce. Natomiast w pierwszej kolejności chcę poświęcić czas swojej rodzinie. W Rosji moim życiem codziennym są treningi i mecze. Zrozumiałem jednak, że jeśli chce się coś w sporcie osiągnąć, to trzeba dużo poświęcić. Dopiero po sezonie ligowym będę miał czas na to, żeby spokojnie usiąść w fotelu w swoim domu, czy spotkać się ze znajomymi na mieście – mówi były atakujący Asseco Resovii
Vital Heynen nie tak dawno przedłużył kontrakt z federacją niemiecką do 2016 roku i potwierdził, że rozmawiał już atakującym Biełgorodu, o tym, że kolejnym celem reprezentacji Niemiec w najbliższych imprezach jest walka o medale. - Tak, bo myślę, że ten etap gry bez presji i sprawdzenia, na co nas stać, mamy już za sobą – mówi Grozer i dodaje. - Kiedy Vital objął drużynę narodową nastąpiło stopniowe odmłodzenie kadry. Teraz jestem prawie że najstarszym i najbardziej doświadczonym zawodnikiem tej drużyny, a mam przecież 29 lat. Myślę, że mamy dość młody zespół, ale tacy zawodnicy, jak Dennis Kaliberda, czy Christian Fromm ogrywają się w lidze włoskiej i zbierają tam cenne doświadczenie. Liczę na to, że dzięki temu oni oswoją się z grą pod presją i będą w stanie wziąć na siebie większą odpowiedzialność także w drużynie narodowej. Będziemy mogli zatem zrobić krok na przód i nie mówić już tylko o tym, że chcemy pokazać się z dobrej strony i zobaczyć na co nas stać, ale możemy liczyć się w walce o medale. Myślę, że poprzez dobrą pracę i odpowiednie nastawienie wszystkich zawodników będziemy w stanie w przyszłości wykorzystać swoją szansę i zagrać o medale, może już nawet w MŚ w Polsce – kończy Georg Grozer.