Giampaolo Medei: Do meczów będziemy podchodzić zawsze tak samo
Włoski trener Asseco Resovii Rzeszów opowiada nam przed środowym starciem z Barkomem Każany Lwów o tym, nad czym pracuje ze swoją drużyną. – Chcielibyśmy wygrać każdy mecz, ale mamy świadomość, że zwłaszcza teraz, czyli na początku sezonu, każdy zespół będzie miewał swoje wzloty i upadki.
PlusLiga.pl: Jest pan zadowolony zarówno ze stylu gry zespołu na starcie rozgrywek?
Giampaolo Medei (włoski szkoleniowiec Asseco Resovii): Na pewno cały czas poprawiamy naszą grę i to jest pozytywne. Przez ostatnie dwa miesiące wykonaliśmy dobrą pracę i to było widać na boisku. Czasami przecież bywa tak, że na treningach zespół wygląda dobrze, ale mecze tego nie pokazują. Pokazaliśmy, że pracujemy dobrze; musimy utrzymać koncentrację żeby cały czas dobrze pracować i ulepszać swoją grę. Na pewno mamy rezerwy w grze i chcemy grać lepiej. Jesteśmy na takim etapie, że cały czas mamy coś jeszcze do poprawy i możemy dać coś jeszcze wyjątkowego do tej drużyny. Każdy z graczy może dać coś z siebie i na pewno będę chciał dać im szansę gry. Inaugurację rozgrywek oceniam więc pozytywnie, ale szybko musimy zapomnieć o tym meczu i przygotowywać się już do następnego spotkania. Tym bardziej, że gramy teraz co trzy dni. Na razie jesteśmy zadowoleni, ale musimy dalej pracować i poprawiać grę.
PlusLiga.pl: W środę w Krakowie w meczu przeciwko Barkom Każany Lwów pana zespół będzie zdecydowanym faworytem. Najważniejsza będzie koncentracja?
Moim zdaniem do każdego spotkania musimy wychodzić z takim samym nastawieniem, czyli podchodzić do niego w odpowiedni sposób. Chcielibyśmy wygrać każdy mecz, ale mamy świadomość, że zwłaszcza teraz, czyli na początku sezonu, każdy zespół będzie miewał swoje wzloty i upadki. Nie zmieniam więc nic jeśli chodzi o sposób naszego przygotowania do każdego kolejnego spotkania. Musimy utrzymać koncentrację i starać się poprawiać, zwłaszcza organizację gry i poziom. Dla mnie to jest teraz najważniejsze, a nie to, czy zagramy przeciwko drużynie ze Lwowa czy jednemu z faworytów PlusLigi, czyli np. zespołowi z Kędzierzyna. To jest moment, kiedy musimy się skupić przede wszystkim na naszej grze.
PlusLiga.pl: Po inauguracji może być pan szczególnie zadowolony z gry środkowych, którzy otrzymali sporo piłek od Fabiana Drzyzgi i większość z nich skończyli, a do tego dołożyli punkty w bloku.
Tak, to cieszy. Na pewno jak środkowi otrzymują dużo piłek w ataku, to jest im łatwiej być cały czas w grze. Nasza drużyna pokazała w tym meczu, że jest dobrze zbilansowana i o to nam chodziło. Każdy z graczy może coś dołożyć w danym elemencie. Tym razem szczególnie popisali się środkowi, ale trzeba oddać Fabianowi Drzyzdze, że wykonał bardzo dobrą pracę posyłając do nich dużo piłek i to jest bardzo ważne. Pokazaliśmy, że nie mamy tylko dwóch czy trzech opcji w ataku, tylko chcemy grać urozmaiconą siatkówkę, angażując w ataku wszystkich graczy. Cały czas nad tym pracujemy i wiemy, że to jest coś czego bardzo potrzebujemy.