Giba kończy karierę sportową
Gilberto de Godoya Filho, czyli Giba nie zagra w Polsce. Legendarny zawodnik ogłosił bowiem, że kończy swoją karierę sportową.
Kilka dni temu Giba w rozmowie z brazylijskimi dziennikarzami zdradził, że zamierza przedłużyć swoją karierę sportową. - Bardzo chcę grać dalej, dlatego rozpatruję różnego rodzaju oferty - powiedział przyjmujący. I dodał - Niestety, kluby z Brazylii nie przejawiają zbyt dużego zainteresowania moją osobą. Widocznie w moim kraju nie ceni się ludzi, którzy dużo dla niego zrobili. Do tego już przyzwyczaiłem się.
Giba poinformował, że ma propozycje z Włoch, Rosji i Polski. - Priorytetem będzie Polska - powiedział, cytowany przez zagraniczne media. - W tym kraju najbardziej chciałbym grać. Siatkówka w Polsce bardzo się rozwija i stała się tam sportem numer jeden.
Niestety, popularny Giba nie zagra w Polsce, ponieważ podjął decyzję o zakończeniu kariery sportowej.
- Trudno opisać słowami, co teraz czuję. Chcę podziękować wszystkim osobom, które pomagały mi i mnie wspierały, kiedy byłem zawodnikiem. Jeśli w jakieś kwestii się myliłem to proszę o wybaczenie. Kończę swoją karierę, czując się spełniony. Wiem, że zawsze dawałem z siebie wszystko, aby pomóc drużynie. Jestem dobrym zawodnikiem, ale nigdy nie uważałem się za najlepszego. Byłem częścią wspaniałego pokolenia zawodników. Kolejnym generacjom będzie trudno osiągnąć to co, nam udało się zdobyć przez ostatnie dwanaście lat - wyznał w rozmowie z brazylijskimi mediami jeden z najlepszych przyjmujących na świecie.
Giba m.in. ośmiokrotnie wygrał z reprezentacją Brazylii Ligę Światową, do tego trzy razy zwyciężył w mistrzostwach świata (2002, 2006, 2010), dwa razy triumfował w Pucharze Świata. Ponadto wywalczył złoty medal igrzysk olimpijskich w Atenach w 2004 roku oraz dwukrotnie srebrny medal igrzysk olimpijskich - w 2008 roku w Pekinie i w 2012 w Londynie. To tylko niektóre z osiągnić Giby, ma on bowiem na swoim koncie wiele osiągnieć sportowych z różnymi klubami, chociażby Brazylii, Włoch, czy Rosji.