Gr. B: Mistrzowska forma Brazylii
W poniedziałek mundialowe zmagania rozpoczęła goszcząca w katowickim Spodku grupa B., w której walczą m.in. obrońcy mistrzowskiego tytułu, Brazylijczycy. W meczu, okrzykniętym hitem kolejki Canarinhos rozgromili Niemców bez starty seta.
- Jeśli ktoś z państwa ma statystyki meczowe, to proszę w nie spojrzeć. Brazylia lepiej zagrywała, atakowała, przyjmowała i blokowała. To tyle - skwitował zdegustowany postawą swoich podopiecznych Vital Heinen. Nic dziwnego, bo jego siatkrze zagrali słabo i tylko na początku pierwszego seta przypominali dawną, waleczną drużynę.
Inauguracyjną partię świetnie rozpoczęli Niemcy, ale jeszcze przed II przerwą techniczną Brazylijczycy odrobili 3 oczka straty, wyszli na prowadzenie i systematycznie budowali dystans punktowy. W końcówce seta w polu serwisowym błysnął Georg Grozer, jednak jego indywidualne wyczyny nie zdołały odwrócić wyniku. Canarinhos górowali także w kolejnej partii, w której zmiażdżyli rywali blokiem (8:3). W trzecim i ostatnim secie przeważali nad przeciwnikami w każdym elemencie. - To tylko pierwszy krok, a turniej będzie długi. Chociaż ciąży na nas presja obrońców tytułu, zachowaliśmy spokój. To pomogło nam wygrać, ale musimy grać jeszcze lepiej - skomentował Bernardo Rezende.
Podczas drugiego pojedynku dnia, między Kubą a Finlandią, najciekawiej było na trybunach, gdzie liczna grupa (ok. 3000) fińskich kibiców stworzyła fantastyczną atmosferę. Do poziomu fanów siatkówki dostosowali się także siatkarze obydwu zespołów i choć Finowie pierwsze dwa sety zagrali słabo, w kolejnych toczyli z Kubańczykami twardy bój. - Mieliśmy zwycięstwo na tacy, ale zaczęliśmy popełniać mnóstwo błędów - ocenił kapitan Kuby Rolando Cepeda. Trener Finów podkreślił natomiast, że istotna w tym meczu była cierpliwość. - Gdybyśmy jej nie mieli, pewnie przegralibyśmy. Rywale byli niezwykle mocni w ataku przez pierwsze dwa sety. My staraliśmy się grać mądrze, technicznie i to pomogło nam zwyciężyć.
Wyniki I dnia spotkań gr. B:
Brazylia - Niemcy 3:0 (25:21, 25:19, 25:17)
Finlandia - Kuba 3:2 (18:25, 21:25, 27:25, 25:23, 15:12)
Korea Płd. - Tunezja 3:1 (24:26, 26:24, 25:21, 25:18)
Powrót do listy