Grbić w Zenicie, Woicki w Cuneo?
Nieoficjalne źródła mówią, że rosyjski potentat z Kazania zamierza ściągnąć w miejsce kontuzjowanego Łukasza Żygadło doświadczonego Serba. Jeśli Grbić opuści włoskie Cuneo, w jego miejsce może zostać zakontraktowany Paweł Woicki.
Kilka dni temu Łukasz Żygadło doznał podczas treningu upiornej kontuzji stawu skokowego. Polskiego rozgrywającego, którego Władimir Alekno ściągnął do swojej drużyny przed rozpoczynającym się sezonem, czeka najprawdopodobniej 4-5 miesięcy przerwy w grze. Oznacza to, że klub z Kazania, który jak co roku aspiruje do walki o złoto w Superlidze i Lidze Mistrzów, musi poszukać w jego miejsce godnego następcy. Dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że może nim zostać jeden z najlepszych rozgrywających minionej dekady, Nikola Grbić. Słynny Serb, kilka miesięcy temu w wywiadzie dla PlusLigi opowiadał o coraz mniejszych nakładach na siatkówkę w Italii i chęci zmiany siatkarskiego środowiska. - Chcę walczyć o najwyższe cele, mieć nieustanną motywację do pracy. Odcinanie kuponów od dorobku mnie nie interesuje - podkreślił.
Kuluarowe doniesienia mówią, że działacze z Kazania znaleźli już porozumienie z aktualnym klubem Grbića, włoskim Cuneo, ale wciąż dyskutowane są kwestie finansowe. Jeśli obydwie strony osiągną konsensus, jeszcze w tym tygodniu doświadczony Serb przeniesie się do Rosji.
Z równie nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że działacze Bre Lannutti Cuneo są zainteresowani ściągnięciem do Włoch Pawła Woickiego. Były siatkarz Skry Bełchatów obecnie trenuje z Politechniką Warszawską, ale jak przyznał w jednym z wywiadów, wciąż nie podjął ostatecznej decyzji o swojej przynależności klubowej.